Jon 1, 3 to moje Słowo na Wielki Post! Otrzymaj Słowo dla siebie!
Może nawet masz tak jak Jonasz, że potrafisz sobie określić kierunki, opcje, które otwierają się w Twoim życiu. Wiesz, który rodzi się w Tobie z wołania Pana Boga, a który wynika z Twoich własnych pomysłów i chęci. No właśnie, ale czy to są na pewno Twoje chęci?
Pomódl się o dobre przyjęcie tego Słowa:
Duchu Święty, otwórz mój umysł i otwórz moje serce, abym te natchnione przez Ciebie słowa czytając, poznawał i rozumiejąc przyjmował. Daj mi też siłę, abym posłuszny Bożemu natchnieniu mógł z radością kierować się nimi w życiu. Amen.
Tekst Twojego Słowa (Jon 1, 3):
A Jonasz wstał, aby uciec do Tarszisz przed Panem. Zszedł do Jafy, znalazł okręt płynący do Tarszisz, uiścił należną opłatę i wsiadł na niego, by udać się nim do Tarszisz, daleko od Pana.
Rozważanie Adama Szustaka OP:
Tuż przed zaśnięciem Jonasz miał w głowie prawdopodobnie dwa kierunki, w które mogło zmierzać jego życie. Pierwszy z nich to oczywiście ten, o którym usłyszał od Pana Boga. Chodzi o wezwanie do pójścia do Niniwy i zrobienia w niej tego, o co prosi go Bóg. Drugi kierunek to Tarszisz, czyli płynięcie dokładnie w odwrotną stronę. Nie wiem, czy Ty też tak masz, ale ja, gdy zastanawiam się nad swoim życiem, często odczuwam wewnętrzne wiercenie, czuję, że coś bym zrobił, ale nie bardzo wiem jak, dokąd, którędy.
Może nawet masz tak jak Jonasz, że potrafisz sobie określić kierunki, opcje, które otwierają się w Twoim życiu. Wiesz, który rodzi się w Tobie z wołania Pana Boga, a który wynika z Twoich własnych pomysłów i chęci. No właśnie, ale czy to są na pewno Twoje chęci? Łatwo się domyślić, że Jonasz płynie do Tarszisz nie dlatego, że bardzo chciał zobaczyć tę część świata. On tam płynie, bo po prostu wie, że powinien płynąć dokładnie w przeciwną stronę. Droga do Tarszisz nie była jego wybranym sposobem życia, on przecież nie rozpoznał tego jako swojego powołania. Może i Ty masz podobnie. Może i Ty trochę nie wiesz, dokąd płynąć, bo czujesz w środku różne wezwania, a nie wiesz, które wybrać.
Rozważanie pochodzi z książki "Projekt Jonasz"
Jak zrozumieć, co to Słowo oznacza dla mnie?
To Słowo może przeprowadzić Cię przez Wielki Post. Aby poznać je i odkryć jego znaczenie, musisz się nim modlić. Proponujemy Ci metodę modlitwy Słowem Bożym "Lectio Divina", którą Kościół modli się od wieków. Kliknij TUTAJ i czytaj, jak to robić »
Zachęcamy także do wchodzenia głębiej w Słowo Boże poprzez kontemplację ewangeliczną i modlitwę prostoty. To wymagająca forma - ale idealna na Wielki Post! Czytaj o tym, w jaki sposób stosować kontemplację Słowa Bożego»
Skomentuj artykuł