Co zrobić, by zorganizować ślub w plenerze?

(fot. shutterstock.com)

Ślub katolicki poza budynkiem kościoła? Czy w ogóle jest to możliwe? Poznajcie zdanie eksperta. Pisze Marek Blaza SJ.

Zgodnie z przepisami prawa kościelnego "małżeństwo pomiędzy katolikami lub między stroną katolicką i niekatolicką ochrzczoną [np. prawosławny lub protestant] winno być zawierane w kościele parafialnym; w innym kościele lub kaplicy może być zawierane za zezwoleniem ordynariusza miejsca lub proboszcza. Miejscowy ordynariusz może zezwolić na zawarcie małżeństwa w innym odpowiednim miejscu" (Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 1118, § 1-2).

Sposób na najpiękniejszy ślub [ŚWIADECTWO] >>

DEON.PL POLECA

A zatem, ślub w plenerze miałby tu być zakwalifikowany jako "inne odpowiednie miejsce". W celu uzyskania zgody na ślub w plenerze należy bezpośrednio zwrócić się do ordynariusza miejsca, czyli do samego biskupa kierującego diecezją lub jednego z biskupów pomocniczych, ewentualnie kapłana, który ma takie uprawnienia na mocy pełnionego urzędu (np. wikariusz generalny). Jednak najistotniejsze w tej prośbie jest podanie bardzo ważnego jej uzasadnienia.

Z pewnością nie wystarczy fakt, że narzeczeni są miłośnikami przyrody, kwiatów, morza itp. Z podaniem o takie pozwolenie należy wystąpić do biskupa, przy czym należy znaleźć i podać konkretny powód, dla którego chcemy wziąć ślub na przykład w ogrodzie, i musi być on dużo ważniejszy niż to, że podobają nam się rosnące w nim kwiaty.

Raczej nie chodziłoby tu o argumenty estetyczne. Sakrament małżeństwa jest bardzo poważnym wydarzeniem w życiu nowożeńców. Stąd też z kościelnego punktu widzenia domaga się powagi sprawowania.

Skoro bowiem mamy tu do czynienia ze ślubem katolickim, to wydaje się zrozumiałe, że świątynia katolicka to najlepsze miejsce na zawarcie małżeństwa. Dlatego właśnie trudno będzie znaleźć bardzo poważne powody ku temu, aby przekonać władzę kościelną do katolickiego ślubu w plenerze. Oczywiście, wyjątkiem może być sytuacja, kiedy ślub ma się odbyć na terenie, gdzie w ogóle nie ma kościoła ani katolickiej kaplicy.

W każdym razie, na podstawie przepisów prawa kościelnego katolicki ślub winien z zasady odbywać się w świątyni. Jeśli zaś ktoś ma naprawdę poważne racje, aby odstąpić od tej zasady, niech je przedstawi odpowiedniej władzy kościelnej (najpierw proboszczowi, potem ewentualnie biskupowi).

Marek Blaza SJ - wykładowca teologii ekumenicznej i dogmatycznej na Papieskim Wydziale Teologicznym, sekcja św. Andrzeja Boboli Collegium Bobolanum w Warszawie.

Wykładowca teologii ekumenicznej i dogmatycznej na Papieskim Wydziale Teologicznym, sekcja św. Andrzeja Boboli Collegium Bobolanum w Warszawie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Co zrobić, by zorganizować ślub w plenerze?
Komentarze (6)
EK
~Ewa Kwiat
20 grudnia 2019, 00:27
A co w przypadku jeśli względy zdrowotne nie pozwalają parze na ślub w kościele jako w budynku, a mimowszystko zależy im na ślubie kościelnym? Mam tu na myśli schorzenia typu nerwica, klaustrofobia...
24 kwietnia 2019, 22:56
na szczęscie wszystko jest możliwe :-) serdecznie zapraszam do skorzystania z usług firmy ŚLUBOKRĘT (www.slubywplenerze.com) - jesteśmy w stanie zorganizować ślub kościelny w plenerze i jako jedyni na rynku to my kontaktujemy parę młodą z księdzem!
8 lipca 2018, 11:41
Eh. Szkoda, że to takie trudne do zrobienia. Przecież Bóg jest wszędzie! To tylko katolicy potrafią taki problem zrobić :/ niestety. Ja na szczęście już przestałam bawić się w takie zabobony, wierzę w Boga ale po swojemu :) Mieliśmy ślub w głębi lasu pod Poznaniem, znaleźliśmy domek który organizuje takie przyjęcia,potem do tego jedzenie-marzenie - catering z okolicy,goście... niczego nie potrzebuję więcej.
20 lipca 2017, 10:41
Jeżli ktoś nie chce złożyć przysięgi małzeńśkiej w kościele parafialnym swoim czy narzeczonej / narzeczonego to już ma poważny problem z wiarą. ​Ale jak ktoś wybiera na miejsce ślub inne miejsce niż kościół a uważa sie za katolika to ma naprawdę wielki problem ze swą wiarą.
20 lipca 2017, 09:30
Przykłądowy scenariusz: ślub katolika i protestanta. Protestant za żądne skarby nie wejdzie do kościoła katolików.
N
narzeczenipszczyna
31 lipca 2017, 13:51
Patrząc z perspektywy sakramentu, to nie ma piękniejszego miejsca niż świat, bezpośrednio stworzony przez Boga. Piękno natury. Ale i w takim cudownym świecie Bóg wprowadził jednoznaczną przestrzeń, gdzie w sposób szczególny jest obecny. W czasach starotestamentalnych był to namiot spotkania - Wj 40. Dla nas katolików dzisiejszym wydaniem namiotu spotkania jest kościół. To tam katolik idzie jeżeli chce porozmawiać z Bogiem. Jeżeli zatem chcemy wobec Boga złożyć przysięgę małżeńską to gdzie jak nie właśnie tam. To jest najwłaściwsze miejsce. Z perspektywy człowieka można by pomyśleć, że Bóg jest wszędzie i dlaczego nie mogę tej przysięgi złożyć poza kościołem? Tak jak to opisano w artykule - możesz, ale... Dlaczego chcesz rozmawiać z Bogiem w miejscu dość odległym? To tak jakby ślubować narzeczonemu przez telefon, w polu gdzie stoicie na przeciw siebie w odległości 100m? Czy będzie słychać - myślę że tak, ale czemu to ma służyć? Co za tym stoi? Jaki jest cel takiego podejścia? Myślę że ten problem należy rozstrzygać właśnie w kategorii celu, pewnego zamysłu. Co mną kieruje, że chcę mieć ślub na łonie natury? Gdzie indziej niż w kościele. Jaka jest przyczyna, że chcesz zrobić inaczej niż mówi Biblia: Wj 33, 7-9 "Mojżesz zaś wziął namiot i rozbił go za obozem i nazwał go Namiotem Spotkania. A każdy kto chciał się zwrócić do Pana szedł do namiotu..."?