Sportowiec zawieszony za wykonanie znaku krzyża podczas Igrzysk w Paryżu

Fot. Nezavisne novine / YouTube.com
niedziela.pl / tk

Serbski judoka Nemanja Majdov został zawieszony na pięć miesięcy przez Międzynarodową Federację Judo za wykonanie znaku krzyża podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Jak tłumaczy federacja "powodem decyzji był znak krzyża wykonany przez Serba przed walką z Grekiem Theodorosem Tselidisem i odmowa ukłonienia się przeciwnikowi po zakończeniu zawodów, co stanowi naruszenie kodeksu etycznego IJF".

Sportowiec odniósł się do swojej dyskwalifikacji mówiąc, że Bóg jest dla niego "większy niż jakikolwiek sport i jakakolwiek praca”. - Bóg dał mi wszystko w życiu, zdobyłem wiele dużych tytułów i jestem Mu wdzięczny - powiedział Nemanja.

Zaznaczył, że modlił się przed walką, aby dać sobie pewność "przezwyciężenia wszystkiego" w trakcie meczu i przyznał, że nie chciał nikogo poniżyć ani zlekceważyć.

"Przykro mi, że tak piękny i trudny sport, jakim jest judo, popadł w takie rzeczy". - Pan dał mi wszystko, zarówno dla mnie osobiście, jak i dla mojej kariery, a On jest dla mnie numerem jeden i jestem z tego dumny. I to się nie zmieni w żadnych okolicznościach. Chwała Mu i dzięki za wszystko" - napisał mistrz judo na Instagramie.

Po decyzji Międzynarodowej Federacji Judo, na organizację spadła fala krytyki. 18 września ukazało się specjalne oświadczenie Federacji, w którym zaznaczono, że Serb został ukarany jedynie w celu zachowania neutralności jej członków.

"Nasze zasady dotyczące pokazywania znaków religijnych lub innych są ściśle związane z polem gry, które jest przestrzenią przeznaczoną wyłącznie dla judo i gdzie wyświetlane są tylko znaki i zasady judo, jednakowe dla wszystkich. IJF nie zabrania praktykowania religii lub znaków religijnych poza polem gry, ponieważ nadal szanujemy indywidualną wolność każdego członka naszej społeczności" – czytamy w komunikacie.

Źródło: niedziela.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sportowiec zawieszony za wykonanie znaku krzyża podczas Igrzysk w Paryżu
Komentarze (2)
MW
~Marcin Widłak
11 października 2024, 10:49
Murem za Kevinem! Kiedy ktoś jest w tak bezceremonialny sposób prowokowany, i w końcu wyraża swoje zdanie na temat tej ideologicznej papki, kreuje się go medialnie na nietolerancyjnego osobnika, dyskryminującego niby mniejszości. Jednocześnie mają go spotkać represje. Tak, aby inni wiedzieli, co czeka ich za "nietolerancję". To zło ogarnęło już przeróżne sfery i dziedziny życia, w tym sport. Piszę o tym, ponieważ sam doświadczyłem podobnych sytuacji, i prób piętnowania mnie za moje przekonania, choć nie jestem nikim znanym, ani wybitnym. Do tego stopnia ludzie popadli już w te całkowicie nieracjonalne myślenie o rzekomej tolerancji. Skutki tego myślenia dotykają wielu, a zło działa.
ZP
~Zdzisław Peter
9 października 2024, 16:30
Świat spada na psy. Dziękuję za odwagę przyznania się do Boga. Chwała Panu. Co złego znak Krzyża pokazuje?,,komu robi krzywdę?