Stanisław Kostka to mój święty na nowy rok! Wylosuj swojego patrona!

DEON.pl

Będąc nastolatkiem, zapragnął wstąpić do Towarzystwa Jezusowego. Jezuici nie przyjęli go jednak do zakonu, obawiając się reakcji jego zamożnej rodziny. Stanisław postanowił uciec do Niemiec, by tam prosić o przyjęcie do zakonu. Ostatecznie przełożeni odesłali go do Rzymu, gdzie chłopak w końcu zrealizował swoje marzenie. W czasie nowicjatu ciężko zachorował. Zmarł w wieku 18 lat. Jest patronem dzieci i młodzieży oraz jednym z patronów Polski.

Jak napisał Przemysław Wysogląd SJ: Często kładziemy nacisk na aktywizm Kostki - na jego odwagę, gdy poszedł, i na wytrwałość, gdy mimo trudności trzymał się postanowionej decyzji. Myślimy wtedy jednak po ludzku i przypisujemy wszystko jego działaniu - jak gdyby robił wszystko własnymi siłami. W rzeczywistości on otworzył się tylko na wolę Bożą i pozwolił się poprowadzić.

Aby wylosować świętego, kliknij w baner:



Modlitwa za wstawiennictwem św. Stanisława Kostki: Boże, któryś wśród wielu cudów swojej mądrości udzielił Stanisławowi Kostce w młodzieńczym wieku łaskę dojrzałej świętości, spraw, prosimy, abyśmy - w przyjaźni z Tobą wzrastając - za wstawiennictwem Świętego Stanisława - przezwyciężali nieprawości nasze i dobrze w życiu czyniąc coraz bardziej upodabniali się do Ciebie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Podziel się swoim świętym na Facebooku i zainspiruj innych!



Jeśli potrzebujesz wsparcia lub zmagasz się z trudnościami, mamy dla Ciebie specjalną propozycję. Kto wie, może dzięki patronowi, którego wylosujesz, zmieni się twoje życie? Zachęcamy Cię do wylosowania świętego, który będzie Ci towarzyszył. Możesz modlić się za jego wstawiennictwem i prosić go o pomoc w trudnych chwilach. Losowanie świętych to nasz noworoczny projekt, w którym chcemy zainspirować Was do wejścia w relację ze świętymi, którzy orędują za nami w niebie!

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Stanisław Kostka to mój święty na nowy rok! Wylosuj swojego patrona!
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.