Ocaliło mnie wstawiennictwo świętego Szarbela i Maryi [ŚWIADECTWO]

fot. Jackson David / Unsplash / Domena publiczna
Świadectwo anonimowe

Wiedziałam, że takie operacje przeżywa tylko niewielki procent ludzi. Kiedy byłam przygotowywana do zabiegu, zaczęłam się szczerze modlić do św. Szarbela. Cały czas czułam czyjąś obecność przy mnie.

"Nowotwór złośliwy wpustu żołądka". Tak brzmiała diagnoza lekarza. Miałam marne szanse na przeżycie. W ciągu kilku miesięcy schudłam 40 kilogramów i zaczęła się moja droga przez mękę. Pogodziłam się ze śmiercią; przygotowałam się do niej duchowo. Chemioterapia niesamowicie mnie wycieńczyła i niewiele pomogła. Mimo to lekarze zdecydowali się na operację.

Przed zabiegiem niespodziewanie odwiedziła mnie kobieta, którą znałam bardzo krótko. Wręczyła mi różaniec i mały drewniany obrazek z wizerunkiem św. Szarbela. Była na Jasnej Górze, by modlić się do Matki Bożej o moje zdrowie, a mnie poprosiła, bym odmawiała różaniec i prosiła św. Szarbela o wstawiennictwo u Maryi.

Odwiedziny kobiety bardzo mnie zaskoczyły. "Prawie obca osoba tak się o mnie martwi" - pomyślałam. Nie wierzyłam w żadne cuda, ale obiecałam, że się pomodlę.

Kiedy byłam przygotowywana do operacji, zaczęłam się szczerze modlić. Nie czułam strachu, że mogę umrzeć, a modlitwa przynosiła mi ulgę. Cały czas czułam czyjąś obecność przy mnie.

Usunięto mi cały żołądek, 1/3 przełyku, 65 węzłów chłonnych; nie było pewności czy przeżyję (takie operacje przeżywa tylko niewielki procent ludzi). Mimo to jestem zdrowa! Minął już prawie rok od operacji, wyniki są idealne. Funkcjonuję całkowicie normalnie, pracuję, mam bardzo dużo energii. Lekarze powiedzieli, że to cud.

Teraz wiem, że cały czas ktoś przy mnie czuwał. Niemal każdego dnia odmawiam dziękczynną modlitwę do Matki Bożej i do św. Szarbela. Stałam się zupełnie innym człowiekiem i teraz naprawdę doceniam każdy dzień mojego życia.

 

Na początek jesieni, w dniach 23-30 września 2021 r., mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D

***

Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ocaliło mnie wstawiennictwo świętego Szarbela i Maryi [ŚWIADECTWO]
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.