"Ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie". Jak ustrzec się przed zwiedzeniem?
Wbrew obiegowym wyobrażeniom, apokalipsa to nie katastrofa, ale objawienie tego, co nieznane. Słowa Jezusa są objawieniem tajemnicy i sensu naszej rzeczywistości. Usuwają zasłonę, jaką narzuciły nam nasze lęki i błędy. Pozwalają nam zobaczyć, że świat ma cel, że Bóg realizuje swój plan, a Jezus usuwa nasze niepokoje i panikę związane z końcem świata.
Słowo na dziś (26 listopada 2024)
Z Ewangelii wg św. Łukasza:
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?»
Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: "Ja jestem" oraz: "Nadszedł czas". Nie chodźcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie.
Komentarz do Ewangelii (Łk 21,5-11)
Obraz: Rozpoczyna się w Ewangelii św. Łukasza tzw. duża apokalipsa. Oczyma wyobraźni zobaczę piękno świątyni. Posłucham słów Jezusa, które opisują grozę i katastrofy. Posłucham także słów przestrogi i zapowiedzi. Zwrócę uwagę na swoje odczucia.
Myśl: Wcześniejsza u Łukasza "mała apokalipsa" dotyczyła osobistych losów każdego człowieka, jego osobistej historii. "Duża apokalipsa" zapowiada losy wszechświata, naszej wspólnej historii. Wbrew obiegowym wyobrażeniom, apokalipsa to nie katastrofa, ale objawienie tego, co nieznane. Słowa Jezusa są objawieniem tajemnicy i sensu naszej rzeczywistości. Usuwają zasłonę, jaką narzuciły nam nasze lęki i błędy. Pozwalają nam zobaczyć eschatologiczną prawdę, że świat ma cel, że Bóg realizuje swój plan. Jezus usuwa nasze niepokoje i panikę związane z końcem świata.
Emocja: Ustrzec się przed zwodzeniem. Człowiek naturalnie boi się cierpienia i śmierci. Dlatego może być łatwo zwiedziony. Nie wystarczy zatem to, co zewnętrzne, deklaracje czy roztaczany urok. Trzeba nauczyć się rozeznawać ducha Jezusa i za nim iść.
Wezwanie: Poproszę o łaskę zrozumienia i przyjęcia Bożej, a nie katastroficznej wizji końca świata. Podziękuję za słowa uspokojenia od Jezusa. Przez dłuższą chwilę będę adorował krzyż Jezusa, lekarstwo na bóle świata.
Skomentuj artykuł