Wiara w Jezusa powoduje, że odzyskujemy niewinność i że stajemy się silniejsi w walce z grzechem
Przez przyjaźń z Jezusem wchodzimy w nowy świat – świat dobra. Tylko życie w takim świecie może uczynić nas szczęśliwymi.
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Pomrzeć w grzechach… Czy może być coś gorszego? Człowiek, który umiera w grzechach, odchodzi z tego świata z poczuciem zmarnowanego życia, odchodzi jako przegrany, odchodzi pozbawiony wszelkiej satysfakcji z czasu spędzonego na ziemi. Aby nas przed tym uchronić, Jezus przyszedł na świat i umarł za nasze grzechy. Możemy jednak zignorować Jego przyjście i odkupienie win, które On nam daje. Wtedy skazujemy siebie na „śmierć w grzechach”.
Wiara w Jezusa powoduje, że odzyskujemy niewinność i że stajemy się silniejsi w walce z grzechem. Przez przyjaźń z Jezusem wchodzimy w nowy świat – świat dobra. Tylko życie w takim świecie może uczynić nas szczęśliwymi. Umrzemy wszyscy, ale możemy wybrać: śmierć w grzechach lub śmierć w Bogu.
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Skomentuj artykuł