Żydówka, ateistka, karmelitanka, męczennica – św. Edyta Stein
Przyszła na świat w pobożnej rodzinie żydowskiej. W wieku dojrzewania uważała się za ateistkę. Zafascynowała się filozofią. Studiowała u najlepszych profesorów jej epoki. Nie przyjmowała niczego, zanim sama tego gruntownie nie zbadała. Dlatego potem mogła pisać, że wtedy „poszukiwanie prawdy było jej jedyną modlitwą”. I to jej poszukiwanie zostało zaspokojone. Przeżyła raptowne nawrócenie na katolicyzm po całonocnej lekturze autobiografii św. Teresy z Avila. Jako katoliczka bardziej doceniała swoje pochodzenie. Została karmelitanką. Zginęła w nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz–Birkenau. Na chrzcie przyjęła imię Teresa, na część świętej z Avila. To św. Edyta Stein, w zakonie Teresa Benedykta od Krzyża, karmelitanka.
Urodziła się 12 października 1891 roku w niemieckim wówczas Wrocławiu. Była jedenastym dzieckiem głęboko wierzących Żydów, Zygmunta i Augusty. Ojciec zmarł, gdy Edyta miała 2 lata. Rodzinnym przedsiębiorstwem zajęła się wtedy zaradna matka.
Edyta była bardzo inteligentną osobą. Osiągała świetne wyniki w szkole. W 1911 roku celująco zdała maturę. Choć rodzina była bardzo religijna, ona już w wieku kilkunastu lat uważała się za ateistkę. Rozpoczęła studia filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim. Studiowała także germanistykę, historię i psychologię. Po dwóch latach przeniosła się do Getyngi, aby pod kierunkiem prof. Husserla napisać doktorat z filozofii.
Tam zetknęła się z chrześcijaństwem i powoli zaczęła się jej przemiana. Kluczowe były odwiedziny w domu przyjaciół, gdzie pewnego razu – jak Edyta opisuje w swojej autobiografii – z domowej biblioteczki wyjęła na chybił trafił sporej objętości książkę. „Nosiła tytuł: Życie św. Teresy z Avili spisane przez nią samą. Zaczęłam czytać, zachwyciłam się natychmiast i nie przerwałam lektury aż do jej ukończenia. Gdy zamknęłam książkę, powiedziałam sobie: To jest prawda”. Niedługo potem, 1 stycznia 1922 roku została ochrzczona w Kościele katolickim, przyjmując imię Teresa. Wtedy też przystąpiła do I Komunii świętej. Sakrament Bierzmowania przyjęła rok później.
W rozwoju wiary pomagały jej siostry dominikanki z klasztoru we Wrocławiu. Jednocześnie uczyła w jednym z wrocławskich liceów i pracowała naukowo. Przez osiem lat od 1923 roku wykładała w seminarium nauczycielskim w Spirze, a potem krótko w Monasterze.
Prowadziła dogłębne studium dzieł św. Tomasza z Akwinu. Część z nich tłumaczyła. Prowadziła wykłady, wygłaszała odczyty i konferencje. Prowadziła kursy szkoleniowe, publikowała artykuły i miała pogadanki w radio.
Przeniosła się do Kolonii i tam, 14 października 1933 roku, wstąpiła do Karmelu. Przyjęła imię Benedykta od Krzyża. Rozpoczęła pisanie dzieła teologicznego Wiedza krzyża, ale nie mogła go ukończyć.
Książka "nosiła tytuł: Życie św. Teresy z Avili spisane przez nią samą. Zaczęłam czytać, zachwyciłam się natychmiast i nie przerwałam lektury aż do jej ukończenia. Gdy zamknęłam książkę, powiedziałam sobie: To jest prawda”. Niedługo potem, 1 stycznia 1922 roku została ochrzczona w Kościele katolickim, przyjmując imię Teresa.
W Niemczech szalał już narodowy socjalizm. Pochodzenie Benedykty mogło być problemem dla sióstr, więc przeniosła się do klasztoru w Echt w Holandii. Mimo to 2 sierpnia 1942 roku została aresztowana przez gestapo, internowana w Westerbork, a następnie przewieziona do obozu w Auschwitz. Tam została zagazowana i spalona w obozowym krematorium.
Beatyfikował ją i kanonizował w roku 1998 Jan Paweł II. On też 1 października następnego roku – razem ze św. Brygidą Szwedzką i św. Katarzyną ze Sieny – ogłosił ją patronką Europy.
Skomentuj artykuł