"Co może dziecko postawione naprzeciw takiego wroga, jakim jest smok? Jeśli się nad tym jednak głębiej zastanowić, to kto wygrywa tę wojnę? Czy nie ci, którzy otwierają domy, przyjmują do siebie siostry i braci z Ukrainy? Czy nie ci, którzy wchodzą z nimi w realne więzi, pomimo że są to ludzie, których nigdy wcześniej nie znali? Czy nie ci, którzy przyjmują pod swój dach dzieci z niewyobrażalną traumą?" - pyta kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół. Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
"Co może dziecko postawione naprzeciw takiego wroga, jakim jest smok? Jeśli się nad tym jednak głębiej zastanowić, to kto wygrywa tę wojnę? Czy nie ci, którzy otwierają domy, przyjmują do siebie siostry i braci z Ukrainy? Czy nie ci, którzy wchodzą z nimi w realne więzi, pomimo że są to ludzie, których nigdy wcześniej nie znali? Czy nie ci, którzy przyjmują pod swój dach dzieci z niewyobrażalną traumą?" - pyta kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół. Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
"Wizja Kościoła, który gromadzi właśnie takie osoby - zamknięte na innych, odrzucające tych, którzy jakkolwiek pobłądzili czy odstają od tej ich wizji doskonałości czy nieskazitelności - jest przerażająca. To nie jest w gruncie rzeczy Kościół, tylko sekta jak się patrzy! Kościół, który nie rozumie radości Boga z tego, że ktoś wraca. Kościół, który w ogóle nie czyta woli Bożej. Wolą Ojca jest, żeby nie zginął żaden, nawet najmniejszy' - pisze kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
"Wizja Kościoła, który gromadzi właśnie takie osoby - zamknięte na innych, odrzucające tych, którzy jakkolwiek pobłądzili czy odstają od tej ich wizji doskonałości czy nieskazitelności - jest przerażająca. To nie jest w gruncie rzeczy Kościół, tylko sekta jak się patrzy! Kościół, który nie rozumie radości Boga z tego, że ktoś wraca. Kościół, który w ogóle nie czyta woli Bożej. Wolą Ojca jest, żeby nie zginął żaden, nawet najmniejszy' - pisze kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
"Ten, który walczy z Baalem, ocaleje w ziemi, która w ówczesnych kategoriach myślenia »należy« właśnie do Baala? Dlaczego jedyny Bóg, któremu ufa i o którego walczy, nie może go ocalić na »swojej« ziemi? Czego w niej brakuje?". Przeczytaj fragment książki abpa Grzegorza Rysia "Moc wolności".
"Ten, który walczy z Baalem, ocaleje w ziemi, która w ówczesnych kategoriach myślenia »należy« właśnie do Baala? Dlaczego jedyny Bóg, któremu ufa i o którego walczy, nie może go ocalić na »swojej« ziemi? Czego w niej brakuje?". Przeczytaj fragment książki abpa Grzegorza Rysia "Moc wolności".
„Broń Boże, żeby ludzie nie szli do niego do spowiedzi. Co z tego, że ma władzę rozgrzeszania, jak po prostu zniszczy tych ludzi w konfesjonale”? – mówi arcybiskup łódzki.
„Broń Boże, żeby ludzie nie szli do niego do spowiedzi. Co z tego, że ma władzę rozgrzeszania, jak po prostu zniszczy tych ludzi w konfesjonale”? – mówi arcybiskup łódzki.
Bóg ma w sobie pragnienie, żeby człowiek mógł Go zobaczyć. Oczywiście pragnienie to zrealizował przede wszystkim we Wcieleniu, ale teraz dla nas Eucharystia jest tym, czym dla ludzi pierwszego wieku było Wcielenie.
Bóg ma w sobie pragnienie, żeby człowiek mógł Go zobaczyć. Oczywiście pragnienie to zrealizował przede wszystkim we Wcieleniu, ale teraz dla nas Eucharystia jest tym, czym dla ludzi pierwszego wieku było Wcielenie.
Ubóstwo nie polega na tym, że uważasz stworzenie za złe i wstrętne. Nie dotykasz go, brzydzisz się nim; okropny jest ten pieniądz! A złoto jest obrzydliwe! A drogie kamienie – ujdą tylko na ornacie. To rzeczywiście zło wcielone!
Ubóstwo nie polega na tym, że uważasz stworzenie za złe i wstrętne. Nie dotykasz go, brzydzisz się nim; okropny jest ten pieniądz! A złoto jest obrzydliwe! A drogie kamienie – ujdą tylko na ornacie. To rzeczywiście zło wcielone!
"Absolutna miłość Maryi do Boga okazuje się płodna - rodzi Jezusa. To samo dotyczy Kościoła. Kościół będzie Matką, jeśli będzie absolutnie skoncentrowany na Bogu, czyli kiedy będzie Dziewicą. Bez tego Kościół jest biedny" - pisze abp Grzegorz Ryś.
"Absolutna miłość Maryi do Boga okazuje się płodna - rodzi Jezusa. To samo dotyczy Kościoła. Kościół będzie Matką, jeśli będzie absolutnie skoncentrowany na Bogu, czyli kiedy będzie Dziewicą. Bez tego Kościół jest biedny" - pisze abp Grzegorz Ryś.
"Nie możesz zaufać Bogu? Masz problem z zaufaniem Bogu? Pierwsze pytanie, które odzywa się we mnie, kiedy spotykam się z takimi wątpliwościami brzmi: a znasz Go? A widzisz Go? Jaki masz Jego obraz? Jak Go nie poznajesz w twarzy Jezusa, to ja się nie dziwię, że Mu nie ufasz. Sam bym Mu nie ufał" - mówi abp Grzegorz.
"Nie możesz zaufać Bogu? Masz problem z zaufaniem Bogu? Pierwsze pytanie, które odzywa się we mnie, kiedy spotykam się z takimi wątpliwościami brzmi: a znasz Go? A widzisz Go? Jaki masz Jego obraz? Jak Go nie poznajesz w twarzy Jezusa, to ja się nie dziwię, że Mu nie ufasz. Sam bym Mu nie ufał" - mówi abp Grzegorz.
- Bogacz nie rozpoznaje, kiedy przychodzi szczęście. Nie rozpoznaje takich wartości, które decydują o szczęściu człowieka. Nie widzi dwóch kluczy, które pozwalają zrozumieć szczęście człowieka - tłumaczy arcybiskup.
- Bogacz nie rozpoznaje, kiedy przychodzi szczęście. Nie rozpoznaje takich wartości, które decydują o szczęściu człowieka. Nie widzi dwóch kluczy, które pozwalają zrozumieć szczęście człowieka - tłumaczy arcybiskup.
"Zabrnęliśmy już tak daleko, że nie wiadomo, jak z tego wybrnąć" - powiedział abp Grzegorz Ryś w czasie mszy w Uroczystość Wniebowzięcia NMP.
"Zabrnęliśmy już tak daleko, że nie wiadomo, jak z tego wybrnąć" - powiedział abp Grzegorz Ryś w czasie mszy w Uroczystość Wniebowzięcia NMP.
"Można kochać biednych, których niszczą bezduszne „prawa rynku”, ale tych, których niszczy alkoholizm albo popełnione przestępstwo? Czy nie ma w nas pokusy podpowiadania Bogu, kogo powinien, a kogo nie powinien kochać? A w której grupie umieszczamy siebie samych? Kto z nas „jest bez grzechu”? - pyta abp Grzegorz Ryś.
"Można kochać biednych, których niszczą bezduszne „prawa rynku”, ale tych, których niszczy alkoholizm albo popełnione przestępstwo? Czy nie ma w nas pokusy podpowiadania Bogu, kogo powinien, a kogo nie powinien kochać? A w której grupie umieszczamy siebie samych? Kto z nas „jest bez grzechu”? - pyta abp Grzegorz Ryś.
"Może Jezus chce, byś Mu to wszystko dał - swoje słabości, choroby, grzechy? Wszystko to, co czyni cię nieczystym przed Panem? On to na siebie weźmie” - powiedział hierarcha.
"Może Jezus chce, byś Mu to wszystko dał - swoje słabości, choroby, grzechy? Wszystko to, co czyni cię nieczystym przed Panem? On to na siebie weźmie” - powiedział hierarcha.
"Przeczytajcie ten tekst w Nowym Testamencie. To jest jeden z najmocniejszych fragmentów Biblii. To jest fragment o ludziach, którzy przyjęli swoją wiarę i ją porzucili" - mówi abp Ryś.
"Przeczytajcie ten tekst w Nowym Testamencie. To jest jeden z najmocniejszych fragmentów Biblii. To jest fragment o ludziach, którzy przyjęli swoją wiarę i ją porzucili" - mówi abp Ryś.
"Z najpiękniejszych odkryć w Kościele potrafimy robić tarczę, którą chronimy się przed Duchem Świętym, przed Jezusem, który nas wysyła do ewangelizacji" - mówi abp Ryś.
"Z najpiękniejszych odkryć w Kościele potrafimy robić tarczę, którą chronimy się przed Duchem Świętym, przed Jezusem, który nas wysyła do ewangelizacji" - mówi abp Ryś.
- To jest bardzo wyraźne w postawie tych, o których mówi Jezus: modlą się jak obłudnicy, poszczą jak obłudnicy i dają jałmużnę jak obłudnicy. To co jest wspólne w tych postawach, to fakt, że nie ma w nich odniesienia do Boga - mówi metropolita łódzki.
- To jest bardzo wyraźne w postawie tych, o których mówi Jezus: modlą się jak obłudnicy, poszczą jak obłudnicy i dają jałmużnę jak obłudnicy. To co jest wspólne w tych postawach, to fakt, że nie ma w nich odniesienia do Boga - mówi metropolita łódzki.
"Jeśli Eucharystia nie jest mnie w stanie osądzić, to już nic nie będzie w stanie" - mówi abp Ryś o coniedzielnej Mszy świętej.
"Jeśli Eucharystia nie jest mnie w stanie osądzić, to już nic nie będzie w stanie" - mówi abp Ryś o coniedzielnej Mszy świętej.
- Po co wychodzimy z tym chlebem na ulicę? Żeby powiedzieć światu: "nigdy nie będziesz jadł tego chleba"? "Zobaczcie, jaki mamy skarb, ale on nie jest dla was"? Dlatego wyszliście? - pyta abp Ryś i odpowiada na pytanie dlaczego w czwartek odbyły się procesje Bożego Ciała.
- Po co wychodzimy z tym chlebem na ulicę? Żeby powiedzieć światu: "nigdy nie będziesz jadł tego chleba"? "Zobaczcie, jaki mamy skarb, ale on nie jest dla was"? Dlatego wyszliście? - pyta abp Ryś i odpowiada na pytanie dlaczego w czwartek odbyły się procesje Bożego Ciała.
"Przywiązanie do myślenia o sobie i opinii o sobie. To jest dla nas wszystko" - mówi abp Grzegorz Ryś.
"Przywiązanie do myślenia o sobie i opinii o sobie. To jest dla nas wszystko" - mówi abp Grzegorz Ryś.
Szczere słowa abpa Rysia o Kościele i potrzebie zmiany mentalności. Często myślimy o Kościele nie jako o wspólnocie wiary, ale o jego bardziej lub mniej widocznych formach. A to właśnie wspólnota wiary jest tym, co najważniejsze.
Szczere słowa abpa Rysia o Kościele i potrzebie zmiany mentalności. Często myślimy o Kościele nie jako o wspólnocie wiary, ale o jego bardziej lub mniej widocznych formach. A to właśnie wspólnota wiary jest tym, co najważniejsze.
Przyjmować, że Bóg istnieje, to nie jest wiara. Szatan też wie, że Bóg istnieje. Co to jest wiara? Jaka jest wiara św. Józefa?
Przyjmować, że Bóg istnieje, to nie jest wiara. Szatan też wie, że Bóg istnieje. Co to jest wiara? Jaka jest wiara św. Józefa?