Dzielni, odważni, zawsze gotowi, by ratować ludzi i ich dobytek - Druhowie Strażacy. 4 maja, w dniu, w którym Kościół wspomina Świętego Floriana, patrona strażaków spotkali się, by dziękować Bogu za wszystkie otrzymane łask i prosić o dalszą opiekę w ich trudnej i niebezpiecznej często posłudze.
"Święty Florianie , patronie nasz Święty Florianie , patronie nasz Módl się, módl się za nami!" - słowa tej pieśni wybrzmiały w sobotę 4 maja w Sanktuarium Świętego Rocha. W tym dniu Kościół wspomina Świętego Floriana, patrona strażaków, kominiarzy, hutników, kowali. Właśnie w tym dniu przyszli na to wyjątkowe dla naszej wspólnoty Wzgórze, Druhowie Strażacy, by prosić swego Patrona Świętego Floriana o Boże błogosławieństwo dla siebie i swoich bliskich, o potrzebne łaski w służbie Bogu i bliźnim.
Mszę Świętą w ich intencji sprawował wikariusz Ks. Jacek Krzemiński. Witając wszystkich zebranych Druhny i Druhów Strażaków przypomniał postać ich Świętego Patrona. W homilii zwrócił uwagę na ich szczególną misję. Podkreślił, iż do tej posługi ludziom trudnej i odpowiedzialnej zostali powołani przez Boga. - Bóg nie tylko ich do tej posługi powołał, ale nieustannie nad nimi czuwa -wskazywał kaznodzieja. Ks. Krzemiński podkreślił, iż w sytuacjach największego zagrożenia i trudności ludzie oczekują pomocy strażaków. W końcowej część homilii zaapelował do Druhów Strażaków, by byli wiernymi żołnierzami Chrystusa. Zwrócił uwagę, że to właśnie strażacy przykładem swego życia świadczą o Chrystusie.
W dniu swego Święta Strażacy nie zapomnieli o swoich Druhach, którzy odeszli do radości życia wiecznego. Po zakończonej Mszy Świętej udali się na groby zmarłych Druhów Strażaków. Zapalone lampki to dowód ich pamięci.
W przypadku naszych Druhów Strażaków to zaangażowanie w służbę Bogu i człowiekowi jest szczególnie widoczne. Spieszą, by ratować ludzkie życie i mienie. Są przy pożarach, często pierwsi na miejscu wypadków, są, gdy trzeba usunąć gniazdo os, czy nadłamany konar drzewa oraz zagrażające przechodniom sople zwisające z dachów.
Uczestniczą także w uroczystościach religijnych. Trudno bez ich zaangażowania i udziału wyobrazić sobie naszą Plenerową Drogę Krzyżową. To właśnie oni zabezpieczają trasę Drogi Krzyżowej, kierując ruchem i to właśnie oni podejmują krzyż na przedostatniej stacji, by na swoich ramionach przynieść go przed Sanktuarium. To oni podejmują całonocna straż przy Grobie Pańskim. To oni dbają o to, byśmy mogli bezpiecznie przejść trasę naszej Mikstackiej Drogi do Emaus z kościoła farnego do Sanktuarium. Trudno wyobrazić sobie bezpieczny przebieg naszych uroczystości odpustowych gdyby nie wielkie zaangażowanie Druhów Strażaków.
Trudno wymienić wszystkie działania podejmowane przez Druhów Strażaków na rzecz naszej wspólnoty, po prostu są zawsze tam, gdzie są potrzebni i na nich zawsze można liczyć! I za tę posługę chcemy im podziękować: Bóg zapłać! Strażakom patronuje Święty Florian, mikstaccy strażacy mają jeszcze jednego wielkiego orędownika w niebie Świętego Rocha. On zapewne oręduje za nimi u Pana, wdzięczny za ich posługę potrzebującym pomocy oraz za troskę o pielgrzymów nawiedzających Jego Sanktuarium.
Skomentuj artykuł