Od kilku lat w okresie Wielkiego Postu w parafii pw. Trójcy Świętej w Mikstacie (diecezja kaliska) wyrusza spod kapliczki Św. Antoniego Plenerowa Droga Krzyżowa. Przemierzając ulice miasta, parafianie rozważają stacje męki Chrystusa. W tym roku, w Roku Wiary była to także okazja do wyznania wiary.
Droga Krzyżowa w tym roku rozpoczęła się o godz. 19:00 przy kapliczce Świętego Antoniego przy ulicy Kaliskiej. Warto dodać, że w miejscu, w którym znajduje się obecnie kapliczka Świętego Antoniego stał kiedyś krzyż wykonany przez Pawła Brylińskiego, upamiętniający ofiary epidemii. Krzyż ten obecnie znajduje się przed kościołem farnym pw. Trójcy Świętej.
Kolejne stacje Drogi Krzyżowej wyznaczone zostały w różnych punktach miasta, ostatnia usytuowana została na Cmentarnym Wzgórzu przy Sanktuarium Świętego Rocha. Tutaj, wśród krzyży oznaczających miejsce spoczynku naszych przodków, rozważaliśmy ostatnią stację Drogi Krzyżowej Jezusa.
Wyznaczona trasa Drogi Krzyżowej ma dla przeżywającej ją wspólnoty wymiar niezwykle głęboki i wymowny. Od stuleci mieszkańcy przychodzą na to wyjątkowe Wzgórze, by uczyć się od swego niebieskiego Patrona umiłowania krzyża i kroczenia z nim przez życie.
Krzyż był obecny w życiu Świętego Rocha w wielu wymiarach. Narodził się z czerwonym znakiem krzyża na piersiach, otrzymał od Boga łaskę uzdrawiania za pomocą znaku krzyż. Przede wszystkim jednak z niezwykłą cierpliwością dźwigał codzienne trudny: śmierć rodziców w młodym wieku, odrzucenie, choroba, niesłuszne i niesprawiedliwe oskarżenie, które w konsekwencji doprowadziło do osadzenia w więzieniu. Mimo tych trudnych doświadczeń, jak wskazuje jedno z wezwań litanii, był miłośnikiem krzyża i wiernie kroczył za Jezusem. Tej miłości do krzyża i pełnienia woli Bożej w każdym dniu chcą uczyć się parafianie od swego niebieskiego Patrona. Dlatego zapewne tak wielu z nich już po raz kolejny, mimo niesprzyjającej pogody, podążało za krzyżem Jezusa.
Inicjatorem odprawianej od kilku lat Drogi Krzyżowej ulicami miasta jest ks. Krzysztofa Ordziniaka, kustosz Sanktuarium Świętego Rocha. Oświetlona lampkami trasa Drogi Krzyżowej sprzyjała refleksji, modlitewnej zadumie, czuwaniu i podążaniu za krzyżem Jezusa.
Przeżywamy Rok Wiary, szczególny czas ofiarowany nam przez Pana. Podążanie drogą za krzyżem Jezusa i rozważanie Jego męki jest świadectwem i wyznaniem wiary jej uczestników. Co warto podkreślić Droga Krzyżowa ulicami miasta Mikstatu poprzedza dzień spowiedzi w parafii. Udział w Drodze Krzyżowej był więc okazją do rachunku sumienia, w czym pomocne były rozważania poszczególnych stacjach oraz do modlitwy o dobre przeżycie tego sakramentu. Między stacjami krzyż niesiony był przez przedstawicieli: dzieci, gimnazjalistów, młodzieży przygotowującej się do bierzmowania, a także przez matki, ojców, kapłanów i osoby konsekrowane, strażaków.
Tak przeżyty czas pomoże zapewne w owocnym przeżyciu Sakramentu Pokuty i Pojednania i zrozumieniu bezmiaru Bożej Miłości do każdego z nas. Warto dodać, że przed pierwszą niedzielą Wielkiego Postu przy Sanktuarium pojawiły się nowe stacje drogi krzyżowej. Święty Roch, który umiłował krzyż uczy przykładem swego życia miłości krzyża i pełnienia woli Bożej w każdym dniu. Przeżyta droga krzyżowa prowadząca ulicami miasta od kapliczki Świętego Antoniego do sanktuarium Świętego Rocha stała się dla wszystkich kolejną okazją do refleksji nad miejscem i znaczeniem krzyża w naszym życiu.
Skomentuj artykuł