"Kochanie tych chłopców nigdy nie było dla nas problemem". Są bliźniakami i mają zespół Downa
"Całe nasze życie nie kręci się wokół zespołu Downa. Tak, to duża część naszego życia, ale przede wszystkim żyjemy jak każda inna rodzina" - podkreśla mama chłopców.
Charlie i Milo są 5-letnimi chłopcami i mają zespół Downa. Kiedy ich mama była jeszcze w ciąży i dowiedziała się o tym, bardzo pomagały jej historie życia innych rodzin z dziećmi z zespołem Downa. To dzięki nim oswoiła się z nową sytuacją i postanowiła w podobny sposób pomagać innym.
"Kiedy otrzymaliśmy diagnozę chłopców, nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Baliśmy się niekończących się terapii, izolacji, wykluczenia. Nie wiedzieliśmy, czy będziemy kochać dzieci niepełnosprawne tak jak naszego zdrowego syna" - pisała Julie McConnel. Z czasem przekonali się, że jest zupełnie inaczej.
"Całe nasze życie nie kręci się wokół zespołu Downa. Tak, to duża część naszego życia, ale przede wszystkim żyjemy jak każda inna rodzina" - podkreśla. Zaznacza, że ich życie jest podobne do życia rodzin, które wychowują trzech chłopców.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Na instagramie zachęca też do akceptowania różnic, pisząc: "Nauczmy się akceptować nasze różnice, celebrować naszą wyjątkowość i stawać w obronie tych, którzy są marginalizowani z powodu swoich różnic". Mama chłopców wspiera inne mamy, które otrzymały podobną diagnozę swoich dzieci. Przekonuje je, że ich dzieci na zawsze zmienią ich serca i że to na czym warto przede wszystkim się skupić, to na kochaniu dziecka. "Obiecuję, że pewnego dnia zapytasz siebie: czego tak się bałam?".
Wyświetl ten post na Instagramie.
"Każde dziecko jest darem i życie każdego dziecka ma cel i wartość. Żadne dziecko nie jest pomyłką" - przekonuje mama chłopców. Przyznaje, że niektóre diagnozy są nieoczekiwane, ale "Ojciec w Niebie kocha i ceni każde dziecko".
Skomentuj artykuł