Wychowanie seksualne w rodzinie? TAK!
Wszyscy zgadzamy się co tego, że to rodzice powinni wprowadzać w sprawy dojrzewania seksualnego własne dzieci. Skończył się czas, kiedy uważano, że "pomyśli o tym natura" lub "o niektórych rzeczach się nie mówi".
Jesteśmy na etapie uświadamiania sobie tego problemu, i właśnie dlatego rodzice, którzy pragną zaofiarować pełne świadectwo, nie mogą ignorować tego, co jest tylko jednym z aspektów bardziej ogólnego problemu wychowania osoby.
Książek i broszur na ten temat jest naprawdę dużo. Nie mamy tutaj zamiaru ich streszczać; chcemy tylko wypunktować niektóre kluczowe myśli, a dokładniej, niektóre kierunki refleksji, w których należy się poruszać z fantazją i inteligencją, aby poważnie podejść do wychowania seksualnego w rodzinie.
Przede wszystkim wychowanie seksualne dzieci nie może być oderwane od harmonii seksualnej rodziców. Nieporozumienia w sferze seksualnej między małżonkami lub postawy zimne mogą pozostawić trudne do usunięcia ślady w duszach dzieci, również wtedy, gdy się o nich nie mówi.
Po drugie, każde wychowanie seksualne zaczyna się przed narodzeniem dziecka, a to poprzez bezwarunkową akceptację noworodka, obojętnie, czy będzie to chłopczyk czy dziewczynka. Niekiedy rodzice, gdy spodziewali się chłopczyka, a widzą, że przyszła na świat dziewczynka, mogą, poprzez źle ukrywane i nie powściągnięte zaskoczenie, przeszkodzić nieświadomie w dojrzewaniu seksualnym córki.
Wchodząc w dziedzinę szczegółowej metodologii, możemy wskazać pięć podstawowych kryteriów poprawnego wychowania seksualnego dzieci: wiarygodność, odpowiedni czas, stopniowość, delikatność, relacjonalność. Zostały one dobrze wyjaśnione przez doktora Masellisa z Włoskiego Centrum Seksuologii.
Wiarygodność: koniec z historyjkami o bocianach i sklepach z dziećmi. Odpowiedzi na pytania lub dyskusje na temat płci muszą być szczere i uczciwe: po pierwsze dlatego, że dzieci są wrażliwe na prawdę; po drugie, aby uniknąć utraty ich zaufania, gdyby odkryły prawdę z innego źródła. W takim przypadku powinno się umieć odpowiednio zareagować, mówiąc, że mama lub pani opowiadała bajkę. Dzieci mają jasne pojęcie prawdy, fałszu i bajki, która jest szczególną prawdą.
Odpowiedni czas: na ewentualne pytanie trzeba odpowiedzieć od razu, ponieważ pytanie oznacza, że zaistniał problem. Oboje rodzice powinni wybrać odpowiedni czas, bez zrzucania odpowiedzialności jedno na drugie i nie robiąc trudności. Dla dziecka płeć jest rzeczywistością, którą powinno poznać tak jak inne.
Stopniowość: nie ma co opowiadać o chromosomach sześcioletniemu dziecku; ale czterolatek rozumie już, co oznacza być w brzuchu mamy, schowanym, ponieważ mama i tata się kochają; rozumie, co znaczy wyjść z brzucha mamy poprzez drogę życia. Jest bardzo stosowne, by zanim rozpocznie się trudny okres rozwoju seksualnego w wieku dorastania (pełen lęków i emocji), dostarczyć dziecku podstawowych informacji; przede wszystkim, natchnąć je pogodą ducha. Trzeba pamiętać, że dziecko myśli bardzo konkretnie.
Delikatność: rzeczywistość płciowa ma właściwe sobie natężenie uczuciowe; ciekawość dziecka nie jest zazwyczaj chorobliwa. Zadaniem rodziców jest połączenie rzeczywistości płciowej z rzeczywistością miłości. Będzie to najlepszym wyrazem delikatności z ich strony. Sucha informacja seksualna nie jest nigdy prawdziwym wychowaniem. Dla prawdziwego wychowania potrzebny jest zawsze składnik miłości, której subtelnym przejawem jest delikatność.
Relacjonalność: oznacza odpowiedź wykraczającą poza sam aspekt, by tak powiedzieć, "geograficzny" ciała kobiety. Na przykład, na pytanie: "Gdzie są dzieci przed urodzeniem?", można dać dwie odpowiedzi. "Geograficzną":
Są w brzuchu mamy, albo "relacjonalną": Są w brzuchu mamy, blisko jej serca. Poprzez tę drugą odpowiedź łączy się seksualność biologiczną z miłością ludzką.
Więcej w książce: Kraina miłości. Przewodnik dla zakochanych, narzeczonych i młodych małżeństw - Gigi Avanti
Skomentuj artykuł