James Harrison oddawał osocze krwi przez 63 lata i uratował 2,4 mln dzieci

James Harrison oddawał osocze krwi przez 63 lata i uratował 2,4 mln dzieci
James Harrison (Fot. redcrossblood.wistia.com)
redcrossblood.wistia.com

W wieku 88 lat zmarł Australijczyk James Harrison – dawca krwi, który uratował życie ponad dwóm milionom dzieci. Zaczął oddawać osocze krwi, gdy miał 18 lat i kontynuował to co dwa tygodnie do 81. roku życia. O jego śmierci poinformował Australijski Czerwony Krzyż.

Krew Harrisona, znanego w Australii jako „człowieka ze złotą ręką”, zawierała rzadkie przeciwciało, anty-D, które są używane do wytwarzania leków podawanych ciężarnym matkom, których krew może zaatakować ich nienarodzone dzieci.

Został uratowany i sam ratował innych

Po jego śmierci hołd oddała mu Australijska Służba Krwiodawstwa Czerwonego Krzyża. W przemowie ku czci mężczyzny wspomniano, że obiecał zostać dawcą po otrzymaniu transfuzji podczas poważnej operacji klatki piersiowej, gdy miał 14 lat. I tak też robił. Zaczął oddawać osocze krwi, gdy miał 18 lat i kontynuował to co dwa tygodnie do 81. roku życia.

Dyrektor generalny Lifeblood Stephen Cornelissen oddał hołd Jamesowi i jego niezwykłej hojności.

DEON.PL POLECA

– James był niezwykłą, stoicko życzliwą i hojną osobą, która poświęciła całe swoje życie na dawanie i zdobyła serca wielu ludzi na całym świecie. Wyciągnął rękę, by pomóc innym i dzieciom, których nigdy nie poznał, aż 1173 razy i nie oczekiwał niczego w zamian. Kontynuował oddawanie krwi nawet w „najciemniejszych dniach jego życia”, po śmierci żony Barbary – powiedział Stephen.

James Harrison (Fot. redcrossblood.wistia.com_James Harrison (Fot. redcrossblood.wistia.com)

– Jeśli myślisz o dobrze przeżytym życiu do głowy od razu przychodzi James Harrison. Cóż za niesamowity człowiek z niesamowitym dziedzictwem, nie tylko dla Lifeblood, ale także dla wielu rodzin, dla którym przyniósł życie i dom – mówi media manager w Lifeblood, Jemma Falkenmire. – Był naprawdę taką jasną iskierką w naszych centrach krwiodawstwa i był po prostu oddany oddawaniu krwi przez całe życie.

W 2005 roku ustanowił światowy rekord największej liczby oddanego osocza krwi – tytuł ten dzierżył do 2022 roku,, kiedy wyprzedził go mężczyzna ze Stanów Zjednoczonych.

Krąg życia i szczepionki anty-D

Córka Harrisona, Tracey Mellowship, powiedziała, że ​​jej ojciec był „bardzo dumny, że uratował tak wiele istnień, bez żadnych kosztów ani bólu”.

Zawsze mówił, że to nie boli i że życie, które ratujesz, może być twoim własnym – dodała.

Mellowship i dwoje wnucząt Harrisona również otrzymali szczepionki anty-D.

James Harrison w wieku 72 lat ze swoimi prawnuczętami (Fot. KATE GERAGHTY)James Harrison w wieku 72 lat ze swoimi prawnuczętami (Fot. KATE GERAGHTY)

– [James] był szczęśliwy, słysząc o wielu rodzinach takich jak nasza, które istniały dzięki jego dobroci – powiedziała.

– Poświęcił całe życie na to , aby zapobiec wystąpieniu tej choroby u matek i dzieci. Oczywiście, że zachęcała go do tego żona i miłość jego życia, Barbara, która również została z nim dawcą krwi – mówi Jemma Falkenmire z Australijskiej Służby Krwiodawstwa Czerwonego Krzyża.

Szczepionki anty-D chronią nienarodzone dzieci przed śmiertelną chorobą krwi zwaną chorobą hemolityczną płodu i noworodka, w skrócie HDFN.

Stan ten występuje w czasie ciąży, gdy czerwone krwinki matki są niezgodne z krwinkami rozwijającego się dziecka. Układ odpornościowy matki postrzega wówczas krwinki dziecka jako zagrożenie i wytwarza przeciwciała, aby je zaatakować. Może to poważnie zaszkodzić dziecku, powodując ciężką anemię, niewydolność serca, a nawet śmierć.

Zanim w połowie lat 60. opracowano interwencje anty-D, jedno na dwoje dzieci zdiagnozowanych z HDFN umierało.

Nie jest jasne, w jaki sposób krew Harrisona stała się tak bogata w anty-D, ale według niektórych raportów miało to związek z masową transfuzją krwi, którą otrzymał w wieku 14 lat.

W Australii jest mniej niż 200 dawców anty-D, ale pomagają oni szacunkowo 45 tys. matek i ich dzieci każdego roku, zgodnie z danymi Australijskiej Służby Krwiodawstwa Czerwonego Krzyża, znanej również jako Lifeblood.

Lifeblood współpracuje z australijskim Instytutem Badań Medycznych im. Waltera i Elizy Hall w celu wyhodowania przeciwciał anty-D w laboratorium poprzez replikację krwi i komórek odpornościowych od Harrisona i innych dawców.

Zaangażowani naukowcy mają nadzieję, że wytworzone w laboratorium przeciwciała anty-D pewnego dnia będą mogły być wykorzystywane do pomocy kobietom w ciąży na całym świecie.

James Harrison zmarł we śnie w domu opieki w Nowej Południowej Walii w Australii 17 lutego.

James Harrison (Fot. redcrossblood.wistia.com)James Harrison (Fot. redcrossblood.wistia.com)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Józef Tischner

Głęboka wiara i wielkie pytania ks. Józefa Tischnera

Jak wierzyć w świecie, który żongluje iluzjami? Czy kierować się sumieniem, jeśli inni idą na kompromis? Dlaczego Bóg tak często milczy wobec naszego cierpienia? Ile w Jego...

Skomentuj artykuł

James Harrison oddawał osocze krwi przez 63 lata i uratował 2,4 mln dzieci
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.