Najgroźniejszy grzech. Jak pycha niszczy serce

Najgroźniejszy grzech. Jak pycha niszczy serce
Depositphotos.com (243719258)
0:00
- 0:00
deon.pl / pzk

Choć często jej nie dostrzegamy, pycha potrafi zdominować serce, myśli i duchowość. Zebrane teksty ukazują, jak rozpoznać jej mechanizmy i dlaczego stanowi największe zagrożenie dla człowieka.

To najgorszy ze wszystkich grzechów. Nazywany jest "korzeniem zła"
Pycha to najgorszy z grzechów, ponieważ niszczy naszą relację z Bogiem. Według świętego Grzegorza to ona jest źródłem wszystkich grzechów, a w ujęciu Ewagriusza to owoc pozostałych grzechów. Pycha to bunt wobec Boga – stawianie siebie przed Nim, osądzanie Go i wybieranie własnej woli. Powiązana jest z próżnością i pragnieniem dominacji: prowadzi do podporządkowywania innych, instrumentalizowania relacji i manipulacji. Przeciwwagą dla niej jest pokora – służebna, poświęcająca i uniżona, która uznaje, że Bóg jest źródłem wszystkiego.

Pycha, kaleka miłość, egoizm i wróble
Artykuł analizuje, jak współczesna psychologia zakłada, że problemy ludzi wynikają z niskiej samoakceptacji. Autor podkreśla jednak, że w tradycji chrześcijańskiej znacznie groźniejsza jest pycha – nadmierna miłość do samego siebie. Zamiast nakazu „najpierw pokochaj siebie, by móc kochać innych”, propozycją jest: doświadczasz już miłości do siebie – teraz ucz się kochać bliźnich tak, jak siebie. Autor ostrzega, że nadmierne skoncentrowanie na samoocenie może prowadzić do egoizmu i jest źródłem wielu problemów społecznych, inaczej niż samoakceptacja.

Ksiądz Piotr Pawlukiewicz: pycha może doprowadzić do tragedii
Ksiądz Piotr Pawlukiewicz ostrzega, że pycha może doprowadzić do tragedii. Jako przykład podaje Lucyfera – piękny anioł, który przez pychę wybrał piekło. Kapłan zauważa, że po grzechu pierworodnym rodzi się w człowieku obsesja „mojego”: „To nie moja wina? Jak ja wyglądam? Co o mnie mówią?” – mówił. Według niego, pycha potrafi niszczyć relacje: małżeństwa mogą się rozpaść, bo człowiek kieruje się tylko sobą. Uważa, że walka z pychą to duchowa konieczność – bo w głębi serca stajemy albo z Bogiem, albo z demonem.

Doskonałość czy pycha?
Artykuł ostrzega przed groźną cienką granicą między dążeniem do duchowego wzrostu a pychą. Pycha to nie tylko wyniosłość – to źródło wielu grzechów, gdy pragnienie „bycia ponad” innych wypacza się w egoizm i obłudę. Autor przypomina, że część pokory polega na uznaniu własnych ograniczeń i nieustannym rozwoju. Przykład faryzeusza wobec pokornego celnika pokazuje, że prawdziwa miłość i relacja z Bogiem rodzą się przez akceptację siebie, a pycha może zostać pokonana wyłącznie przez pokorę i miłość.

Religia nie może być popisem pychy i manipulacji Bogiem
Religia nie może być przejawem pychy ani narzędziem manipulacji Bogiem – piszą autorzy. Jak zauważa jeden, wielu ludzi odrzuca religię, bo wierzący traktują Boga instrumentalnie, zawłaszczając Go dla swoich celów. Ewangelia świętego Marka pokazuje, że Bóg nie potrzebuje pustych form – ważne jest przylgnięcie sercem, a nie tylko słowa. Dzięki temu możemy realnie przemieniać nasze życie i stawać się lepszymi ludźmi. Religia powinna być szansą – nie pokazem, lecz drogą ku prawdzie i autentycznej relacji z Bogiem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Szyrszeń SDS

Z jakiej pozycji mówimy w czasie modlitwy? Z wyniosłości naszej py­chy i własnej woli czy też „z głębokości” (Ps 130, 1) pokornego i skru­szonego serca? Do pytań z Katechizmu Kościoła Katolickiego (2559) można dodać inne:...

Skomentuj artykuł

Najgroźniejszy grzech. Jak pycha niszczy serce
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.