Co nam daje pewność siebie? Jak ją zdobyć? Oto 10 wskazówek
Pewność siebie jest często mylona z brakiem pokory i wysokim mniemaniem o sobie. Ciągłe umniejszanie siebie w sztuczny sposób w konsekwencji może prowadzić do depresji i błędnego postrzegania siebie. W jaki sposób możemy odkryć swoją wartość oraz trwać w niej, pozostając w zgodzie z samym sobą?
Pewność siebie to część nas, która pozwala nam na podejmowanie decyzji w chwilach, na które nie byliśmy przygotowani. To właśnie ona decyduje o tym, jakie będą skutki naszego zachowania.
Nie rodzimy się z nią i nie zyskamy jej po przeczytaniu jednej książki czy uczestnictwie w warsztatach. Zdobywamy ją każdego dnia. Jak to się dzieje? Jako dzieci byliśmy niezwykle ciekawi świata, wszystko nas interesowało, więc z czasem musieliśmy się nauczyć samodzielnie chodzić, jeść czy poznawać ludzi.
Wtedy przełamywaliśmy pierwsze bariery. Tak samo dzieje się w późniejszych latach naszego życia. Nowa praca, nowi znajomi, podróże w nieznane. Między innymi takie doświadczenia pozwalają nam na budowanie pewności siebie.
Praca nad sobą pozwala nam na korzystanie z pewności siebie w sytuacjach, w których nie była jeszcze wykorzystana. W czym pomaga nam jej odkrycie?
1. Znalezienie mocnych stron
Są czynności, które nie sprawiają ci najmniejszej trudności, wykonujesz je automatycznie i naturalnie. Robiąc to, czujesz się sobą, a nawet można rzec, że jesteś mistrzem w tej dziedzinie. Zauważ, że te czynności to bardzo ważna część twojego życia. W tym punkcie mogą być zawarte przeróżne kwestie, od gotowania przepysznych obiadów w zaciszu swojego domu po brak stresu przy wystąpieniach publicznych.
2. Zauważenie obszarów, których nie jesteśmy pewni
Odpowiednia selekcja swoich działań (od najpewniejszych po te, których nie jesteś w stanie się podjąć) to już połowa sukcesu. Zrób hierarchię obszarów, które są mocne, i tych, które potrzebują wzmocnienia. Najczęściej należą do nich: relacje z Bogiem, sytuacja rodzinna, praca zawodowa, rozwijanie pasji, autorytety, romantyczne związki, a także obrona własnego zdania, asertywność, odporność na stres, realizacja swoich marzeń.
3. Próby i podjęcie ryzyka
Ryzyko się opłaca, ale trzeba je podejmować z głową. Mierz siły na zamiary. Pracę nad sobą zacznij od rzeczy, które wydają ci się najprostsze do wykonania. Z czasem przestań bać się wypowiedzieć swojej opinii na głos. Nowe doświadczenia rozszerzają horyzonty. Wyjdź ze znajomymi w miejsce, w którym cię jeszcze nie było. Grałeś kiedyś na jakimś instrumencie? Wróć do swojego hobby i podziel się nim.
4. Nieprzytłaczanie się złymi wspomnieniami
Przeszłość może nie dawać nam spokoju. Jednakże zadręczanie się nią nie wniesie pożytku do twojego życia. Wyciągnij z tych doświadczeń lekcje. Owszem, były złe dni, ale były również te, w których pojawiał się uśmiech na twojej twarzy. Może dla odmiany zacznij wyolbrzymiać dobro zamiast zła?
5. Radzenie sobie z porażkami
Mogą cię spotkać na każdym kroku, niezależnie od tego, na jakim etapie zdobywania pewności siebie jesteś. Gdy upadasz, zauważ powód, przez który przestałeś walczyć. Znajdź cechę, która cię ogranicza, a później zacznij nad nią pracować. A co z krytykami? Oddziel informację od komentarzy. Spróbuj dostrzec w krytyce element prawdy, następnie odróżnij go od zazdrości i ludzkiej zawiści.
6. Nauczenie się wdzięczności
Dziękowanie za wykonaną czynność czy bezinteresowną pomoc to cecha, którą można wyćwiczyć. Zacznij dokładniej patrzeć na to, co cię otacza, na ludzi, którzy są przy tobie. Nie zapominaj o słowie "dziękuję". Wypowiadane z serca przyniesie radość nie tylko osobie, do której kierujesz te słowa, ale również tobie.
7. Miłość
Miłość rozpatrujemy w trzech aspektach: do Boga, bliźniego i siebie samego. Miłość napędza nas do czynienia dobra. Gdyby nie ona, nie żylibyśmy. Dlatego by żyć - kochaj. Bóg kocha nas miłością bezwarunkową, jednak by ją poczuć i zrozumieć, niezbędne jest żywienie tego uczucia do innych. Miłość uczy nas akceptacji. Mówienie o miłości stopniowo zmienia nasz światopogląd. Dzięki tej mowie jesteśmy w stanie zauważyć więcej pozytywnych rzeczy niż negatywnych.
8. Prośba o pomoc
Są rzeczy, których nie możesz zrobić sam. Owszem samodzielność pomaga w zdobywaniu pewności siebie, jednak staraj się racjonalnie podchodzić do swoich wyzwań.
9. Przepraszanie
Nie zawsze łatwo wyciąga nam się rękę do zgody. Taki gest wymaga czasu. Przeprosiny to dostrzeżenie błędów dwóch stron. Pewności siebie nie zbudujemy na czyimś nieszczęściu czy manipulacji. Stawanie w prawdzie przed sobą i innymi pomaga w dążeniu do osiągnięcia celu.
10. Zmiana
Duchowych zmian dokonujemy szczególnie w czasie Adwentu i Wielkiego Postu, jednak pracy nad sobą może towarzyszyć pewna zmiana. Jaka? Z reguły kobiety zwracają większą uwagę na swój wygląd. Malują się, często kupują nowe ubrania, czytają prasę na temat mody. Może być tak, że ta kobieta chce coś ukryć, chce stać się kimś innym. W pewności siebie chodzi o to, by zaakceptować siebie takim, jakim się jest. Jak kobieta może nabrać pewności siebie? Wystarczy, że wyjdzie z domu bez makijażu. Może się to wydawać banalne, ale dla kobiet, które codziennie poświęcają czas na idealne podkręcenie rzęs, może to być nie lada wyzwanie.
Co z mężczyznami? Mężczyźni mają to do siebie, że jak coś robią, to chcą wykonać zadanie na (co najmniej!) 110%. Może właśnie to udałoby się zmienić? Znalezienie chwili dla siebie w natłoku obowiązków może nie być wcale takie proste, jak się wcześniej wydawało. W zdobywaniu pewności siebie mężczyzna musi być świadomy tego, że nie zawsze wszystko zależy od niego, a czasem powinien zwolnić tempo i przemyśleć, czy to, co właściwie robi, jest dla niego dobre.
* * *
Co jest głównym skutkiem braku pewności siebie?
Lęk. To właśnie on nie pozwala nam osiągać postawionych wcześniej celów. Boimy się konsekwencji swojego ryzyka. Nie chcemy wychodzić z naszej strefy komfortu i uciekamy myślami od tego, co wcześniej chcieliśmy osiągnąć. Przezwyciężenie go nie stanie się z dnia na dzień. Jak na każdą część naszej tożsamości, musimy przeznaczyć sporą część naszego czasu. Nie jest on uniwersalny dla każdego z nas. Są tacy, którzy przezwyciężają go bardzo szybko, jednak pochopne myślenie o tym, że już jesteśmy pewni siebie, może być zgubne i prowadzić do brawury i lekkomyślności.
Boimy się odrzucenia, braku akceptacji, wygłupienia się. Sęk w tym, że zbyt często zwracamy uwagę na to, jak zostaniemy przyjęci, zamiast skupiać się na tym, co chcemy osiągnąć. Unikamy śmiałego podjęcia decyzji, bo boimy się komentarzy, w których usłyszymy, że jesteśmy nieskromni i zbyt okazujemy swoje umiejętności. Pokora to nie jest nienaturalne ubliżanie sobie, ciągłe poniżanie się przed innymi, szukanie bezpiecznego miejsca, w którym nie będziemy się wyróżniać. Pokora to prawdziwe odkrycie siebie, docenienie swoich talentów i umiejętności, zdolność do przepraszania i zauważania swoich błędów. To, że rozwijamy swoje talenty i przełamujemy swoje bariery, nie jest czymś złym. Przecież Bóg dał nam talenty, byśmy je rozwijali, a nie zakopywali i wstydzili się ich.
Solidne zasady i mocny fundament - te dwie rzeczy pozwolą nam na zdobycie pewności siebie, która nie będzie mylona z pychą. Pamiętajmy, że cechy naszej osobowości to również dar od Boga, a wykorzystywanie oraz rozwijanie ich to nasze zadania, które musimy wypełniać względem drugiego człowieka.
Skomentuj artykuł