Nie wytrzymujemy większego tempa życia

Pierwszym niepokojącym sygnałem, że coś złego dzieje się w naszej psychice, może być częstsze niż wcześniej sięganie po alkohol. (fot. Jeff the Trojan / flickr.com)
slo

Zwiększa się zachorowalność na zaburzenia psychiczne, bo coraz więcej osób nie wytrzymuje szybkiego tempa życia, ale też przestaliśmy się wstydzić tego, że przeżywamy jakieś trudności natury psychicznej - powiedział w rozmowie z PAP dr Bohdan Woronowicz.

Z opublikowanego w poniedziałek raportu European College of Neuropsychopharmacology (ENCP) wynika, że aż 38 proc. Europejczyków każdego roku cierpi na zaburzenia psychiczne, takie jak depresja, napady lęku, bezsenność i uzależnienie od alkoholu, a także z powodu chorób neurologicznych, głównie demencji. Leczy się tylko co trzecia wymagająca tego osoba.

Dr Bohdan Woronowicz z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, twierdzi, że pierwszym niepokojącym sygnałem, że coś złego dzieje się w naszej psychice, może być częstsze niż wcześniej sięganie po alkohol.

DEON.PL POLECA

- Wiele osób młodych, w wieku 30-40 lat, narażonych jest na silne stresy w pracy, a po powrocie do domu serwuje sobie jakieś trunki, choćby piwo - podkreśla specjalista. Dodaje, że jest to terapia zastępcza, która tylko pogłębia trudności. Lepszym rozwiązaniem jest szukanie pomocy u specjalisty.

Jego zdaniem, jeszcze poważniejszym problemem jest coraz częściej zdarzające się uzależnienie od leków. - Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej często wypisują leki uspokajające i na bezsenność, które często doprowadzają do uzależnień - zwraca uwagę dr Woronowicz, który kieruje Ośrodkiem Terapii Uzależnień w warszawskim IPiN.

Podkreśla, że to niebezpieczna "kuracja", gdyż szybko można wpaść w uzależnienie. I nie chodzi tylko o nadużywanie środków z grupy benzodiazepin, o których od dawna było wiadomo, że dość szybko mogą uzależnić.

- Niestety, podobnie uzależniające okazały się również niebenzodiazepiny, na co wskazuje coraz więcej wyników badań klinicznych. Tymi lekami należy się równie ostrożnie się posługiwać jak beznzodiazepinami - ostrzega dr Woronowicz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie wytrzymujemy większego tempa życia
Komentarze (5)
I
Irena
18 lutego 2012, 17:46
Wierzę, że mogę pokonać moją chorobę Dzięki forum, dzięki ludziom, których tam poznałam, dzięki pracy nad sobą [Wszelka moc pochodzi z wnętrza. Wewnątrz nas są nasze możliwości.... - Basia] i pomocy Tatiany i Władysława Pitaków, którą sami zaoferowali, i którą tylko powinnam się nauczyć umiejętnie wykorzystywać i skutecznie wprowadzać w życie
C
ciągle
5 października 2011, 00:11
boooooooli ....
CS
cisza, spokój i umocnienie
3 października 2011, 09:33
A wystarczy pójść na Adorację...
P
per...
2 października 2011, 21:47
I niech nadal przybywa ofert pracy z następującymi wymaganiami: odporność na stres, umiejętność pracy pod presją czasu, kreatywność, dynamizm ... - jednym słowem chodzący dynamit, który w każdej chwili może wybuchnąć. Czy można dziś gdziekolwiek znaleźć jakąś spokojną pracę, bez codziennego stresu i wyścigu nie wiadomo dokąt? Oczywiście odpowiedzi na postawione pytanie nie spodziewam się, tak tylko sobie piszę w przypływie kreatywności.
P
per...
2 października 2011, 20:40
Artykuł wskazuje, że są dwie drogi - albo alkohol albo specjalista. Więc nasuwa się wniosek, że ci którzy nam stważają takie niedowytrzymania tempo, to przyjaciele i jednego i drugiego rozwiązania. Chcą abyśmy wydawali pieniądze albo na alkohol albo na specjalistów. Pewnie na tym właśnie zarabiają. Bardzo nieładnie ...