Siła woli jest nieograniczona jeśli...
Naukowcy ze Stanford University twierdzą, że nieodparte pragnienie zrobienia przerwy podczas pracy lub nauki nie wynika tak naprawdę ze zmęczenia naszego ciała, ale z naszej psychiki, a właściwie sposobu w jaki pojmujemy siłę woli.
Istnieje powszechne przekonanie, że gdy siła woli słabnie, jedynym sposobem przywrócenia jej jest naładowanie naszego ciała, poprzez odpoczynek, pożywienie i inne fizyczne czynności. Zespół ze Stanford zakwestionował jednak teorię, że siła woli, definiowana jako możliwość do oparcia się pokusie i skupienia się na wykonywanym zadaniu, jest zasobem ograniczonym.
- Jeśli myślisz o sile woli, jak o czymś co jest biologicznie ograniczone, jesteś bardziej skłonny do bycia zmęczonym, kiedy rozwiązujesz trudne zadanie. Jednak jeśli masz pojęcie siły woli, której nie można tak łatwo osłabić, możesz iść dalej i dalej - twierdzi Veronika Job.
W celu obalenia teorii zespół naukowców zorganizował cztery eksperymenty, podczas których badacze sprawdzili i zmanipulowali przekonaniami uczniów na temat siły woli. Po wykonaniu męczącego zadania, ci, którzy wierzyli, że siła woli jest zasobem ograniczonym wykazywali gorszą koncentrację niż osoby, które czuły, że mają nad nią kontrolę.
Odkryli również, że osoby, które miały gorszą koncentrację jadły o 24 procent więcej małowartościowych posiłków typu fast food.
- Teoria głosząca, że siła woli jest zasobem ograniczonym jest interesująca. Miała jednak niezamierzone konsekwencje. Uczniom, którzy mają problemy z uczeniem się, powiedziano, że ich możliwości skoncentrowania się są ograniczone i potrzebują częstych przerw. Jednak przekonanie, że siła woli nie jest ograniczonym zasobem, sprawia, że ludzie stają się silniejsi w pracy, stawiającej przed nimi wyzwania - powiedział Carol Dweck.
Skomentuj artykuł