Wyjątkowy gest matki po śmierci dziecka
Młode małżeństwo dowiedziało się, że ich dziecko umrze tuż po porodzie. Lekarze proponowali przerwanie ciąży, matka postanowiła jednak urodzić córeczkę. Po porodzie zrobiła coś niesamowitego.
Alexis Marrino i jej mąż Michael ze Stanów Zjednoczonych dowiedzieli się, że zostaną rodzicami. Początkowo myśleli, że dziecko rozwija się prawidłowi, jednak po jednym z badań okazało się, że ich córeczka ma ciężka wadę nazywaną bezmózgowiem.
Lekarze stwierdzili, że dziecko umrze zaraz przed porodem lub tuż po nim. Zaproponowali matce przerwanie ciąży. 22-latka postanowiła, że donosi dziecko. Jak mówiła w jednym z wywiadów „chciała je zobaczyć i przytulić”. Dziewczynka przyszła na świat i żyła przez 70 minut.
„Myślałam, że będzie miała różne zmiany fizyczne, a ona wyglądała jak jej ojciec. To była cenna godzina i 10 minut. Córka była bardzo ciepła i delikatna i jestem zadowolona, że mogłam ją potrzymać” – powiedziała w rozmowie z „The Sun” Alexis.
Kobieta od początku wiedziała, że chce karmić córeczkę piersią. Gdy jej dziecko zmarło postanowiła podarować swoje mleko wcześniakom i matkom, które nie mają własnego pokarmu. Z pomocą laktatora udało jej się zgromadzić aż 33 litry mleka. Przyznała, że było to dla niej bardzo emocjonalne przeżycie i cieszy się, że mogła to zrobić i pomóc innym dzieciom.
Skomentuj artykuł