Abp Polak: Nikt nie staje się chrześcijaninem sam. I nikt nie zbawia się sam
- Każdego z nas Bóg wzywa po imieniu, zna nas z imienia, patrzy na nas, przebacza nam, okazuje cierpliwość - mówił w Kwieciszewie prymas Polski abp Wojciech Polak zaznaczając, że "nie jesteśmy chrześcijanami na własną rękę". - Bóg nas wzywa, bo chce mieć nas razem - podkreślił prymas.
- Nie jesteśmy bowiem odizolowani czy oddzieleni od siebie. Nie jesteśmy chrześcijanami każdy na własną rękę. Jesteśmy chrześcijanami, ponieważ należymy do Kościoła”- mówił w homilii abp Polak. - Każdego z nas Bóg wzywa po imieniu, zna nas z imienia, patrzy na nas, przebacza nam, okazuje cierpliwość” - kontynuował wskazując, że takie właśnie było doświadczenie św. Marii Magdaleny, „apostołki nadziei”, która dopiero wezwana po imieniu przez Zmartwychwstałego Jezusa potrafiła Go odnaleźć i rozpoznać.
- Bóg nas wzywa, bo chce mieć nas razem - podkreślił prymas abp Polak. - W Kościele nie istnieje «zrób to sam», nie ma w nim «wolnych strzelców». Nikt przecież nie staje się chrześcijaninem sam. I nikt nie zbawia się sam. Wśród różnych trudnych doświadczeń, wśród cierpień i skandali, które go nie omijają, Kościół jest wciąż tym miejscem, w którym przestajemy myśleć tylko o sobie, ale otwieramy się na nasze siostry i naszych braci - przypomniał metropolita gnieźnieński. Powtórzył za papieżem Franciszkiem, że Kościół to nie zbiór idei i nakazów do wpojenia ludziom, ale dom gościnny dla wszystkich, to świątynia o zawsze otwartych drzwiach, w której my wszyscy, żywe świątynie Ducha, spotykamy się, służymy sobie nawzajem i jednamy się ze sobą.
W niedzielę 31 lipca metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom 500-lecia budowy i 400-lecia poświęcenia kościoła parafialnego w Kwieciszewie oraz obchodom odpustowym ku czci jego patronki św. Marii Magdaleny.
Skomentuj artykuł