Abp Ryś: człowiek powołany jest do miłości
"Świętość, nieskalaność i powołanie człowieka, jest powołaniem do miłości" - mówił dziś w homilii abp Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki sprawował Mszę św. w domowej kaplicy. Liturgie transmitowano na kanale YouTube Archidiecezji Łódzkiej.
Abp Ryś mówił, że głębiej rozpoznajemy Boga wtedy, kiedy mamy światłe oczy serca, a nie tylko oczy rozumu. "Zanim Bóg ustanowił cały porządek i ład w stworzeniu, to wcześniej wybrał człowieka do miłości, jakby cały porządek świata zawierzył ludzkiej miłości. Jak sobie to uświadomimy, to lepiej widzimy rzeczywistość. Przestajemy patrzyć na Boga jak na zegarmistrza, który nakręca świat przed wiekami. Bóg nie jest zegarmistrzem. Bóg jest Ojcem" - tłumaczył duchowny.
Metropolita łódzki wskazywał, że naturą człowieka jest miłość. "Prawo natury to jest prawo miłości. Człowiek żeby wziął odpowiedzialność za stworzony świat, także wtedy kiedy ten świat zaskakuje i nie wszystko jest w nim idealne, że pokazuje się śmierć, cierpienie, choroba. Żeby za taki świat wziąć odpowiedzialność trzeba rozczytać swoje powołanie do miłości. Kiedy braknie tej miłości, to wiemy jak człowiek potrafi wtedy działać uważając, że eliminuje cierpienie, ból chorobę. Bóg nie zawierzył prawom biologii; Bóg zawierzył prawu miłości, stwarzając człowieka zdolnego do miłości i zdolnego odkryć to powołanie" - wskazywał abp Ryś.
Na zakończenie homilii metropolita łódzki zauważył, że "Wcielenie Syna Bożego jest po to, żeby człowiek nie tylko usłyszał wezwanie do miłości, ale żeby zobaczył wcieloną miłość w Jezusie Chrystusie i wypełnił swoje odwieczne powołanie w komunii z Nim".
Skomentuj artykuł