Abp Skworc podczas Mszy Krzyżma: jesteśmy kapłanami, aby służyć innym

Abp Skworc podczas Mszy Krzyżma: jesteśmy kapłanami, aby służyć innym
(fot. https://episkopat.pl/)
KAI / pp

Jesteśmy kapłanami, aby służyć innym, aby zajmować się tymi, których powierzy nam Chrystus - mówił do braci w kapłaństwie abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach przewodniczył Mszy Krzyżma św., przeniesionej z Wielkiego Czwartku, z powodu pandemii. W liturgii uczestniczyli księża dziekani reprezentujący wszystkie dekanaty archidiecezji katowickiej.

Metropolita katowicki przypomniał, że rok 2020 wpisuje się w historię ludzkiej rodziny w dramatyczny sposób. - Epidemiczne zagrożenie całkowicie zmieniło nasze życie społeczne, rodzinne i eklezjalne. Nawet w Wielki Czwartek (...) nasze parafialne wieczerniki pozostały puste, a wierni jedynie duchowo – dzięki transmisjom radiowym, telewizyjnym i internetowym – mogli uczestniczyć w zbawczych wydarzeniach Triduum Paschalnego - wskazywał hierarcha.

Mówił też o doświadczeniach, które sprawiły, że duchowni musieli dostosować duszpasterstwo do nowej i nieprzewidzianej rzeczywistości. - Pandemia obnażyła prawdę o świecie, Kościele, człowieczeństwie. Obnażyła też braki w formacji dorosłych chrześcijan, także księży. Teologiczne manowce niektórych duszpasterzy nie pomagały wiernym, wprowadzały zamęt i bolesny brak jedności - podkreślał abp Skworc nawiązując do religijnych prób wyjaśnienia pochodzenia koronawirusa. Podziękował też wszystkim kapłanom, którzy w tym trudnym czasie czytali ze zrozumieniem teksty biskupich zarządzeń i do nich się stosowali. Tym, którzy byli w jedności ze swoim biskupem i wiernymi w parafii.

- Jesteśmy kapłanami, aby służyć innym, aby zajmować się tymi, których powierzy nam Chrystus - przypominał obecnym na liturgii kapłanom, którzy reprezentowani byli przez księży dziekanów. Metropolita przekazał im poświęcone oleje, ale i pozdrowienia oraz słowa solidarności i bliskości wszystkim współbraciom z dekanatów.

DEON.PL POLECA

Nawiązując do słów papieża Franciszka, arcybiskup mówił, że znaki liturgiczne (w tym namaszczenie) powinny być czytelne. - Krzyżmo niech spływa z czoła bierzmowanych; a diakoni przyjmujący świecenia prezbiteratu niech zapamiętają namaszczone dłonie na całe życie - apelował przypominając jednocześnie, że duchowni celebrują Eucharystię i poświęcają święte oleje, aby lud Boży mógł być nimi namaszczany.

- Jako kapłani nie tylko namaszczamy Boży lud. Służąc wiernym, doświadczamy ich namaszczenia. - mówił hierarcha. - Nasze kapłaństwo zostaje namaszczone przez tych, którym głosimy Boże słowo, celebrujemy sakramenty, których katechizujemy i z którymi dzielimy radości i smutki - zaznaczał.

Podkreślał, że w kontekście koniecznej społecznej izolacji trudno księżom było żyć, posługiwać i realizować ich kapłańskie powołanie w bezpośrednich relacjach. - Niech to doświadczenie będzie dla nas okazją do odnowienia naszego przymierza z Mistrzem - zachęcał wskazując na przykład Natanaela, którego tradycja utożsamia z dzisiejszym liturgicznym patronem – św. Bartłomiejem.

- Jako duszpasterze niejednokrotnie musimy stawiać czoła stereotypom. Często my sami stajemy się ofiarami stereotypów - mówił o tym w kontekście dyskusji i polemik na temat sposobu przyjmowania Komunii świętej. - Natanael uczy nas otwartości i gotowości wychodzenia ze stereotypów i schematów - dodawał.

Mówił też o tym, że wysiłek człowieka nie jest pierwszy w poznawaniu Boga. - Bóg jest pierwszym poznającym! To ważna prawda, o której jako kapłani powinniśmy nieustannie pamiętać! - przypominał metropolita katowicki. -Zostaliśmy namaszczeni, aby namaszczać innych. Nasze wysiłki byłyby bezowocne, gdyby Bóg im nie błogosławił i nie przyjął ich na większą swoją chwałę i dla dobra bliźnich - dodawał.

Mówił z nadzieją, że także dzisiaj, w czasach zarazy i niepewności, przychodzi do nas Jezus. Objawia i obnaża prawdę o nas, o Kościele. Prawda wyzwala i oczyszcza. Zachęcał, by każdy z braci kapłanów był Natanaelem – człowiekiem gotowym do przezwyciężania uprzedzeń, przyzwyczajeń, stereotypów. - Szczególnie jako kapłani jesteśmy zapraszani do spotykania Jezusa i do zanoszenia Go na peryferie codzienności - ukazywał.

Przypominał, że "naszym kierunkiem, przeznaczeniem jest niebo, miasto święte." - Kapłaństwo skoncentrowane na doczesności jest drogą donikąd - apelował. - Wraz z wiernymi zmierzamy właśnie do Świętego Miasta. Nie pozwólmy, aby pandemia przysłaniała nam ten cel - wzywał w homilii arcybiskup.

Metropolita katowicki w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach przewodniczył Mszy Krzyżma św. przeniesionej z Wielkiego Czwartku. W liturgii - ze względu na sytuację epidemiczną - uczestniczyli księża dziekani reprezentujący wszystkie dekanaty archidiecezji katowickiej. Duchowni - tradycyjnie - odnowili swoje przyrzeczenia kapłańskie. Podczas liturgii poświęcono też nowe oleje święte do sprawowania sakramentów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Anselm Grün, Tomáš Halík

Jeśli ktoś zaczyna wierzyć, nie oznacza to, że wspiera się na filarach pewników, lecz że wchodzi w chmurę tajemnicy i podejmuje wyzwanie: zanurz się jeszcze głębiej!

W tej zaskakująco osobistej książce dwaj wybitni pisarze chrześcijańscy...

Skomentuj artykuł

Abp Skworc podczas Mszy Krzyżma: jesteśmy kapłanami, aby służyć innym
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.