Abp Światosław Szewczuk do Franciszka: dzieci oczekują wizyty swego Ojca
Zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego zaprosił papieża na Ukrainę. "Dzieci oczekują wizyty swego Ojca" - powiedział kijowsko-halicki arcybiskup większy Światosław (Szewczuk).
- Chciałbym podziękować Waszej Świątobliwości za wsparcie i pomoc dla Ukrainy. Przyjęliśmy wizyty dwóch Twoich wysłanników: najpierw kard. Pietro Parolina, sekretarza stanu, a w tym roku kard. Leonardo Sandriego, prefekta Kongregacji dla Kościołów Wschodnich. Teraz, Ojcze Święty, dzieci oczekują wizyty swego Ojca - mówił zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
Podkreślił, że Porozumienia Mińskie nie funkcjonują, a politycy nie wiedzą, jak zakończyć wojnę na Ukrainie, jednak "nasz naród wierzy, że Twoja wizyta jako posłańca pokoju może zatrzymać wojnę".
Ze swej strony papież Franciszek zapewnił abp. Szewczuka, że co dzień zapala świeczkę przed ikoną, którą kiedyś od niego dostał w Argentynie i modli się o zakończenie wojny.
Zanim został arcybiskupem większym kijowsko-halickim, abp Szewczuk był ordynariuszem greckokatolickiej diecezji z siedzibą w Buenos Aires. Rzymskokatolickim arcybiskupem tego miasta był kard. Jorge Mario Bergoglio, dzisiejszy papież.
Cytowana wymiana zdań odbyła się w czasie spotkania Franciszka ze zwierzchnikami katolickich Kościołów wschodnich 9 października w Watykanie.
Skomentuj artykuł