Abp Tadeusz Wojda: Chcemy, żeby lekcje religii i katecheza parafialna były komplementarne

Fot. PAP/Marcin Obara
PAP / pk

- Biskupi zadecydowali o dopracowaniu podstawy programowej tak, żeby lekcje religii w szkole i katecheza parafialna były komplementarne - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda na konferencji prasowej po zakończeniu zebrania plenarnego.

W środę w Warszawie zakończyły się trzydniowe obrady 398. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.

Na konferencji prasowej po zakończeniu obrad przewodniczący Episkopatu przypomniał, że głównym ich tematem była nauka religii w szkole i katecheza w parafii.

Lekcje religii to nie powielanie tego, co jest przy parafii

- Często myślimy, że (lekcje religii w szkole) to powielanie tego samego, co jest przy parafii. Chcę powiedzieć, że (...) lekcja religii w szkole jest wprowadzeniem czy przybliżeniem wiary, ale w kontekście historycznym, kulturowym i szerszym. Jest to forma ukazania, czym jest religia chrześcijańska, która ma w naszym kraju ponad tysiącletnią tradycję - zaznaczył.

DEON.PL POLECA

Hierarcha podkreślił, że biskupi dostrzegają potrzebę zmian tak, żeby lekcja religii w szkole nie była powielaniem tego, co należy do zadań katechezy parafialnej, czyli wprowadzenia w osobiste spotkanie z Jezusem Chrystusem.

Podkreślił, że biskupi zadecydowali o dopracowaniu podstawy programowej, żeby lekcje religii w szkole i katechezy parafialne, które są komplementarne, mogły być dla wiernych "dobrą ofertą formacyjną".

- Przynajmniej 80 proc. społeczeństwa polskiego to ludzie wierzący. Rodzice i dzieci czekają na ofertę ze strony Kościoła nauczania religii w szkole - zaznaczył.

Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial przekazał, że w Episkopacie powstanie specjalny zespół, który opracuje nową podstawę programową dla lekcji religii w szkole.

Dodał, że lekcje te oprócz wartości religijnych przekazują też m.in. treści kulturowe, społeczne i historyczne. Dodał, że lekcja religii w szkole wspiera też bardzo mocno wychowawczą funkcję szkoły.

- Nauczanie religii jest integralną częścią wychowania, w jego sferze intelektualnej, moralnej i duchowej - powiedział przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Lekcje religii mają ogromy potencjał

Przekonywał, że lekcja religii ma ogromy potencjał, który może zaoferować szkole.

- To jest praca, wkład w budowanie relacji osobowych, wrażliwości, braterstwa, wzajemnego szacunku, dialogu z przedstawicielami osób, które myślą inaczej, mają inny światopoglądy, są innej religii. Lekcja religii daje duży wkład w kształtowanie postawy sprawiedliwości i solidarności społecznej, podkreśla godność każdego człowieka - podkreślił bp Osial.

Z kolei przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP bp Andrzej Czaja podkreślił, że podstawowym miejscem przekazu i formacji wiary nie jest szkoła, ale parafia i rodzina chrześcijańska.

- Nauczanie religii jest dopełnieniem tego, co u początku powinno się dziać w rodzinie chrześcijańskiej i we wspólnotach parafialnych. Z takiej perspektywy rozpatrując, widzimy, że istnieje pilna potrzeba rozwoju i zdynamizowania dzieła katechizacji (...) w parafii - ocenił.

Według biskupa Czai wynika to z sytuacji, w jakiej są dzisiaj młodzi ludzie i rodziny chrześcijańskie.

Dzieło katechizacji w parafii skupione na katechumenacie

- Dzieło katechizacji w parafii skupić się powinno na katechumenacie, czyli katechezie sakramentalnej, przygotowującej do jak najlepszego przyjęcia sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego, czyli chrztu, bierzmowania i Eucharystii - wyjaśnił.

Zaznaczył, że treścią, która ma być przekazywana podczas katechezy parafialnej jest kerygmat, czyli "zasadnicze orędzie o wspaniałości Boga i stworzenia, ale też upadku człowieka, a nade wszystko łaskawości Boga względem nas".

- Mówimy bardzo otwarcie o potrzebie wprowadzenia w Kościele w ogóle posług lektora, akolity i - w kontekście dzieła katechizacji - zwłaszcza katechisty - powiedział.

Według niego posługa katechisty różni się od posługi katechety, który uczy religii w szkole. O ile katecheta jest "urzędowym przedstawicielem Kościoła", o tyle katechista ma być "świadkiem wiary pełen apostolskiego ducha i misyjnego zaangażowania", który musi mieć również dobre przygotowanie intelektualne.

Poinformował, że biskupi opracują ramowy program katechezy parafialnej dla dzieci.

- Stajemy przed bardzo konkretnymi krokami, nie tylko przygotowania podstawy programowej nauczania religii (w szkole), ale także ramowego programu, który będzie zawierał podstawową wizję (...) dzieła katechizacji w parafii - powiedział.

Zaznaczył, że przygotowany zostanie dokument, na bazie którego powstaną instrukcje przygotowywania do sakramentów w parafiach. Dodał, że opracowany będzie także program formowania katechistów.

- Trzeba bardzo konkretnego otwarcia naszych duszpasterzy na te posługi w parafiach, ukazania ich sensu i konieczności (...), ale także przygotowania ich do współpracy w takiej formule. Równocześnie trzeba też otwierać naszych wiernych na te posługi, pokazywać ich istotę - mówił.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Tadeusz Wojda: Chcemy, żeby lekcje religii i katecheza parafialna były komplementarne
Komentarze (8)
EM
~Ewa Maj
15 czerwca 2024, 22:59
Aż chce się powiedzieć "Czemu tak późno?"
LH
~Leon Hedwig
15 czerwca 2024, 10:58
Lepiej przygotujcie się na wielki hejt treści zawartych w katechizmach. Od wakacji każde zdanie w katechiźmie będzie dokładnie sprawdzane przez środowiska antyklerykalne, będzie obśmiewane medialnie i będzie podawane w formie świętego oburzenia: "patrzcie tylko, czego oni chcą uczyć nasze dzieci"
MR
Megi Ros
15 czerwca 2024, 07:03
Od wielu lat pracuję w szkole i uważam, że lekcje religii w całości powinny odbywać się w salach przy kościele jak dawniej, widzę jak dzieci, które nie są zapisane na religię muszą się pakować i iść na świetlicę bo większość klasy ma religię. To jest dyskryminacja ludzi inaczej myślących i niewierzących. A dzieci są bezlitosne, wytykają palcami i dokuczają.
ZP
~Z Południa Polski
16 czerwca 2024, 09:13
W innych częściach Polski 90% dzieci idzie na katechezę. Każdemu nie dogodzi, droga pani. A co do wytykania, to niech pani pierwsza schowa ten palec
LH
~Leon Hedwig
16 czerwca 2024, 09:22
Równie dobrze matematyka lub chemia też mogą być uczone w jakichś salkach, postawionych przez gminę. Nie dyskryminujmy innych przedmiotów, ale dajmy im te same prawa co lekcjom religii.
BD
~Bo D.
17 czerwca 2024, 13:19
Lekcie religii powiązane są z religia katolicką i powinni być, tak jak kiedyś w salkach dla powagi duchowej, w szkole co najwyżej religioznawstwo.
OS
~Ola S.
18 czerwca 2024, 21:51
Na Podlasiu?
JM
Jan Mańka
15 czerwca 2024, 06:20
Religia do kościoła.