Amerykanie poznali niezwykłą historię kościoła koptyjskiego

Amerykanie poznali niezwykłą historię kościoła koptyjskiego
KAI /kb

W rozmowie z dziennikiem "Miami Herald" koptyjski kapłan Timotheus Soliman przybliżył bogatą i chlubną, ale też pełną męczeństwa historię swego Kościoła. 

Okazją do niej jest przypadająca w najbliższą niedzielę 2 maja Wielkanoc, obchodzona przez większość chrześcijan tradycji wschodniej według kalendarza juliańskiego. Rozmówca gazety jest proboszczem kościoła św. Jana Chrzciciela w Miramar koło Miami na Florydzie.

Wyjaśniając pochodzenie samej nazwy „koptyjski” i "kopt", zaznaczył, że „Arabowie nie byli w stanie wymówić greckiego wyrazu «aigyptios» (egipski) i uprościli go na „qubt”, które obecnie po arabsku oznacza „(chrześcijańskiego) kopta”.

Ten starożytny Kościół, założony – jak głosi tradycja – jeszcze w I wieku przez św. Marka Apostoła, doświadczył wielkiej fali prześladowań, jak zresztą wszyscy chrześcijanie, szczególnie w III wielu. Później, w VII wieku, zaczęły się, trwające do dziś na mniejszą lub większą skalę, okrutne prześladowania ze strony muzułmanów. W VII wieku zabronili oni koptom używania podobnego do greki (zwłaszcza w piśmie) ich języka a nakazali posługiwać się wyłącznie, w mowie i piśmie, językiem arabskim.

Nie brakuje w tym Kościele męczenników za wiarę, i to nawet w naszych czasach. Na przykład w sobotę 24 bm. tzw. Państwo Islamskie (ISIS) zamieściło filmik wideo pokazujący zamordowanie na Synaju 62-letniego Nabila Habashiego Salamę jako „ostrzeżenie dla chrześcijan w Egipcie”.

W 2015 całym światem wstrząsnęło inne wideo, na którym oprawcy przedstawili ścięcie głów 21 koptom klęczącym na plaży w Libii. Komentarz ISIS był następujący: „Są to ludzie «krzyża» (chrześcijanie), wyznawcy wrogiego Kościoła w Egipcie”. Ks. Soliman dodał, że "tym 21 męczennikom dano dwie możliwości: albo wyrzec się wiary, albo czeka ich śmierć”.

Mówiąc o rozłamach w chrześcijaństwie, duchowny zaznaczył, że w czasie sporu chrystologicznego na Soborze Chalcedońskim w 451 r. koptów niesłusznie oskarżono o monofizytyzm, czyli pogląd, iż w Chrystusie była tylko jedna natura – boska.

„Chrześcijanie koptyjscy wierzą, że Chrysus miał dwie natury: ludzką i boską, zjednoczone, ale nie zmieszane, «bez zamętu (without confusion) i zmienności» (without alteration). Wyznajemy to w czasie sprawowania każdej liturgii” – podkreślił kapłan. Dodał jednak, że "niestety w V wieku obie strony [Kościół łaciński i grecki z jednej strony i koptowie z drugiej - KAI] obłożyły się ekskomunikami, które zdjęto dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku".

Ks. Soliman pracuje duszpastersko w kościele św. Jana Chrzciciela, w jednej z 37 koptyjskich wspólnot na południu USA. Gromadzi się tam 160 rodzin, ok. 640 wiernych. W przyszłym roku ma tam zostać oddany do użytku nowy budynek kościelny.

Oprócz wywiadu dziennik z Miami zamieścił też zdjęcie swego uśmiechniętego rozmówcy a w związku z Wielkanocą, poprosił go o minikazanie. "Pomyślmy o zmartwychwstałym Chrystusie i o rzeczach «w górze» (por. Kol 3,1-2). Odrzućmy grzech, który nas otacza, dzięki mocy zmartwychwstałego Chrystusa, który pokonał śmierć” – powiedział ks. T. Soliman.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Nesterowicz

Stary piecyk gazowy, stolik z ceratą w ciasnej kuchni, na balkonie wytarty taboret. Małe mieszkanie w małym bloku małego miasta. Choć mijają dekady, nic się nie zmienia. Niech nas jednak nie zwiedzie poczciwa kawa z...

Skomentuj artykuł

Amerykanie poznali niezwykłą historię kościoła koptyjskiego
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.