Biskupi Angoli apelują o udział w wyborach prezydenckich
Hierarchowie Kościoła katolickiego w Angoli coraz częściej apelują do wiernych o udział w zaplanowanych na 23 sierpnia wyborach prezydenckich w tym kraju.
Są one uważane za historyczne, z uwagi na fakt, że po raz pierwszy nie będzie w nich ubiegał się o władzę rządzący krajem w sposób dyktatorski od 1979 r. prezydent Jose Eduardo dos Santos. 74-letni polityk jest według mediów poważnie chory i już kilka lat temu podjął decyzję o wycofaniu się z działalności politycznej.
W ostatnich dniach biskupi Angoli wzywali wiernych, aby wzięli aktywny udział w procesie wyborczym w swojej ojczyźnie. Zdaniem arcybiskupa Lubango Gabriela Mbilingi, w przygotowanie sierpniowego głosowania powinien "zaangażować się każdy obywatel". - Ważne jest aby każdy mieszkaniec Angoli wziął udział w tym procesie i aby wygrała Angola - powiedział arcybiskup Mbilingi.
Temat zbliżających się wyborów prezydenckich w Angoli pojawiał się również w kuluarach czerwcowego Kongresu Eucharystycznego w Huambo. Impreza ta była pierwszym w historii Angoli tego typu wydarzeniem. Przybyli na nią biskupi z innych krajów języka portugalskiego, m.in. z Portugalii oraz Wysp Świętego Tomasza i Książęcej. Wysłannikiem specjalnym papieża na kongres był kardynał patriarcha Lizbony Manuel Clemente. Portugalski duchowny w dniu inauguracji wydarzenia stwierdził, że przybył do Huambo z "przesłaniem obecności Kościoła, reprezentowanego w Angoli poprzez swoich biskupów, księży, osoby duchowne i świeckich, którzy są liczni i pracują bardzo dobrze".
Skomentuj artykuł