Bóg wychodzi naprzeciw naszym poszukiwaniom
Na zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa jako całkiem osobiste doświadczenie każdego człowieka wskazał kard. Christoph Schönborn. - Bóg wychodzi naprzeciw naszym poszukiwaniom. On wiedział o naszym poszukiwaniu dużo wcześniej, zanim mogło dojść do wielkanocnego spotkania - powiedział arcybiskup Wiednia w kazaniu podczas Mszy św. w katedrze św. Szczepana w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego.
Spotkaniem, które podtrzymuje naszą wiarę jest to, w którym Jezus zwraca się do mnie po imieniu. Jest to ten moment, w którym wiara z teorii zmienia się w życie - stwierdził kard. Schönborn. Przypomniał, że bez osobistego spotkania ze Zmartwychwstałym "wiara pozostanie tylko teorią, a Kościół tylko instytucją".
W dyskusji nad przyszłością Kościoła tylko jedno jest decydujące: - Czy doznajemy tego osobistego spotkania? Czy jesteśmy tymi, którzy poszukują i pytają z całego serca: "Gdzie jesteś? Co jest sensem mojego życia? - mówił kard. Schönborn i zapewnił, że "serce poszukujące Bóg zawsze znajdzie".
Według arcybiskupa Wiednia, dla Jezusa najważniejsi są ludzie. - Mimo naszych ułomności Jezus nazywa nas swymi braćmi i siostrami, swoimi przyjaciółmi - stwierdził hierarcha i podkreślił, że w związku z tym Kościół musi być wspólnotą, która nie krytykuje nieustannie "świata", lecz taką, która mówi światu to, "co zostało jej obiecane, jaką radość i nadzieję Bóg jej przygotował". - Jeśli tak się stanie, wówczas taki Kościół będzie orędownikiem Boga dla naszego świata - stwierdził przewodniczący episkopatu Austrii.
Na początku Mszy św. pontyfikalnej kard. Schönborn prosił o modlitwę za prześladowanych chrześcijan na świecie. - My możemy świętować Wielkanoc w pokoju, ale pomyślmy o tych miejscach chrześcijaństwa, np. o Bliskim Wschodzie, czy w północnej Nigerii, gdzie trzeba wielkiej odwagi, by świętować święto Zmartwychwstania - zwrócił uwagę arcybiskup Wiednia. Przypomniał, że chrześcijanie w tych regionach często z narażeniem życia uczestniczą w uroczystościach kościelnych, "ale nie zważając na przeszkody wspólnie czczą zmartwychwstanie Jezusa".
Skomentuj artykuł