Bp Balcerek: Kościół powinien być przy ubogich
Bp Balcerek przewodniczył Mszy św. w poznańskim kościele Matki Boskiej Bolesnej. W nabożeństwie uczestniczyli ludzie chorzy, cierpiący i samotni, spotykający się od lat w tej parafii na wspólnej przedświątecznej modlitwie i agapie.
- Chrystus czeka na nas w dzieciach pozbawionych radosnego dzieciństwa, w zagubionych młodych, którym wydaje się, że życie jest bezwartościowe i puste, w matkach samotnie wychowujących dzieci, w schorowanych i osamotnionych ludziach starszych, w osobach niepełnosprawnych fizycznie czy umysłowo, wykluczonych ze społeczeństwa sytego i bogatego - mówił podczas Mszy św. bp Balcerek.
W homilii biskup pomocniczy poznański rozważał sens ewangelii o Zwiastowaniu i zastanawiał się, co wydarzenie to oznacza dla nas.
- Dzisiaj Matka Boża patrzy z obawą na nasze serca, czy będą zamknięte, zatrzaśnięte dla Jezusa - mówił bp Balcerek. Kaznodzieja podkreślił, że w świętach nie sianko na stole wigilijnym i figurka Dzieciątka Jezus, nie opłatek i kolędy, są najważniejsze, ale serce człowieka oczyszczone przez sakrament pokuty.
- Piszemy, składamy życzenia świąteczne, dajemy upominki. Niech to nie będą tylko banalne, puste słowa. Niech naszemu kontaktowi z innymi towarzyszy modlitwa, by Bóg udzielił im błogosławieństwa, by otrzymali wiele darów Bożych - mówił dalej poznański biskup pomocniczy.
Bp Balcerek podkreślił także, że ewangelia o Zwiastowaniu Pańskim uczy nas, że Bóg potrzebuje człowieka i chce się człowiekiem posługiwać. - Bóg swoje przyjście na ziemię uzależnił od Maryi, Bóg w wielkich i małych dziełach chce się posługiwać konkretnym człowiekiem i wiele dobrych dzieł spełnia się dzięki dobrej woli człowieka - zauważył biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej.
W domu parafialnym chorzy spotkali się na agapie, podczas której smakowali wypieków świątecznych i śpiewali kolędy.
Skomentuj artykuł