Bp Bronakowski: polski naród jak Titanic

Jako naród przypominamy Titanica, na którym, mimo zbliżającej się zagłady, orkiestra grała do ostatnich chwil, a pasażerowie pili szampana - mówił bp Tadeusz Bronakowski w Miejscu Piastowym k. Krosna podczas XI Ogólnopolskiej Modlitwy o Trzeźwość Narodu.

- Także w naszej ojczyźnie wciąż trwa beztroska zabawa, a my pomimo ostrzeżeń nie dostrzegamy znaków zbliżającej się katastrofy - ostrzegał w poniedziałek biskup pomocniczy łomżyński i przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości.

Mszy św. przewodniczył metropolita przemyski abp Józef Michalik. Wraz z nim Eucharystię koncelebrowali: bp Tadeusz Bronakowski, bp Ignacy Dec, bp Adam Szal, ks. Kazimierz Radzik - generał michalitów, ks. Władysław Zązel z Kamesznicy - twórca inicjatywy Wesele Wesel oraz kilkudziesięciu kapłanów.

Do Sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym przyjechały rzesze pielgrzymów, głównie z Podkarpacia i południa Polski.

Nawiązując do biblijnego opisu, jak Izraelici stworzyli sobie bożka w postaci cielca, bp Bronakowski stwierdził, że nasz naród również uczynił sobie fałszywego boga, ale z alkoholu. Podawał przy tym statystyki dotyczące spożycia w alkoholu w Polsce. W 2013 r. wyniosło ono 9,7 litra czystego alkoholu na jednego mieszkańca. Jak mówił, prawie milion osób jest uzależnionych, blisko 4 miliony pije ryzykownie i szkodliwie, każdego roku ok. 11 tys. Polaków umiera z powodu picia alkoholu, w rodzinach z problemem alkoholowym żyje prawie 2 miliony dzieci, a dwoje na troje dzieci w takich rodzinach doświadcza przemocy.

- Każda złotówka wpływająca do budżetu z tytułu sprzedaży alkoholu, kosztuje potem 4 złote w innych dziedzinach życia - przestrzegał.

Przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości zaznaczył, że każdy musi sobie odpowiedzieć, czy alkohol nie stał się dla niego bożkiem. - Czy matki oczekujące narodzin dziecka nie sięgają po alkohol, czy odważnie reagowaliśmy, widząc zło upijania się innych? Czy przypadkiem nie przeznaczaliśmy ciężko zarobionych pieniędzy na alkohol, zamiast na inne potrzeby? Czy nie lękaliśmy się być abstynentami w swoich domach, miejscach pracy i nauki, w swoich parafiach? - pytał.

Bp Bronakowski zachęcał do modlitwy różańcowej za uzależnionych, poszukiwania konkretnych form pomocy, dawania dobrego przykładu oraz troski o wspólnoty modlitewne.

- Naszą siłą jest ufna modlitwa, naszą siłą jest wspólnota, zawiązana wokół apostolstwa trzeźwości, gorliwi duszpasterze, zakonnicy i siostry zakonne oraz świeccy apostołowie trzeźwości. Naszą siła są dobrowolni abstynenci, którzy nie piją alkoholu, gdyż w ten sposób pragną dać świadectwo życia w prawdziwej wolności i radości - mówił.

Kaznodzieja przypomniał, że apostolstwo trzeźwości ten rok poświęca dzieciom. - Jeśli kochamy dzieci i czujemy się za nie odpowiedzialni, to nie możemy pozostać obojętni. Troska o trzeźwość narodu musi się stać także moją osobistą sprawą, sprawą nas wszystkich, a nie tylko niektórych - apelował.

Ogólnopolska Modlitwa o Trzeźwość Narodu w Miejscu Piastowym odbyła się po raz jedenasty. Od początku jest ona równocześnie pielgrzymką Rodziny Radia Maryja. Mszę św. poprzedził program słowno-muzyczny pt. "Trzeźwość rodziny w wezwaniu fatimskim".