Chilijscy biskupi wzywają do modlitwy za kraj

Chilijscy biskupi wzywają do modlitwy za kraj
(fot. PAP/EPA/ALBERTO VALDES)
Beata Zajączkowska / vaticannews.va / kk

Sytuacja w Chile wciąż jest bardzo napięta. Nie milkną protesty społeczne, w wielu miastach odbywają się strajki i masowe manifestacje, które władze brutalnie tłumią. W ciągu miesiąca zginęło 20 osób, a co najmniej 1600 zostało rannych. Sprofanowano kilka kościołów, a figury świętych i kościelne ławki wykorzystywano do budowania barykad.

W sytuacji wciąż pogłębiającego się kryzysu chilijscy biskupi wzywają do modlitwy za kraj. Deklarują też gotowość mediacji między władzami a protestującymi w celu wypracowania porozumienia. „Szerząca się przemoc sprawia, że trudno dostrzec słuszne postulaty protestujących, którzy domagają się jedynie sprawiedliwości, poszanowania demokracji i możliwości godnego życia” – mówi Radiu Watykańskiemu biskup pomocniczy stołecznego Santiago de Chile, Alberto Lorenzelli.

„Sytuacja w Chile w tej chwili jest naprawdę bardzo trudna i skomplikowana. Z jednej strony mamy pokojowe manifestacje: domaganie się równości, sprawiedliwego dostępu do dobra wspólnego, możliwości godnego życia, gdzie nie będzie ogromnej przepaści między bogatymi i ubogimi – mówi papieskiej rozgłośni bp Lorenzelli. – Te słuszne żądania mogą być szansą na przebudzenie Chile, pokazują one namacalnie klasie politycznej, że kraj potrzebuje wielkiej reformy. Niestety, są też grupy uciekające się do przemocy i powodujące zniszczenia. Podpalane i rabowane są nie tylko domy, ale nawet kościoły. Stąd prosimy, by naszą odpowiedzią była modlitwa w tym trudnym i szczególnym momencie naszej historii”.

Protesty społeczne trwają w Chile od połowy października. Sprowokowało je podniesienie cen za komunikację publiczną. Była to jednak tylko iskra, która spowodowała wybuch narastającego niezadowolenia z pogłębiających się nierówności ekonomicznych oraz wzrastających kosztów opieki zdrowotnej, oświaty i niewydolnych systemów emerytalnych.

DEON.PL POLECA

Prezydent Sebastian Piñera ogłosił, że naruszony został porządek publiczny i obecne siły policji nie są w stanie stawić czoła eskalacji przemocy. Zmobilizował więc członków sił bezpieczeństwa będących na emeryturze. Zapowiedział, że jest gotowy do rozmów i wypracowania porozumienia pokojowego, a także nowej konstytucji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chilijscy biskupi wzywają do modlitwy za kraj
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.