Co robi Darth Vader w szopce? Kontrowersje wokół watykańskiego żłóbka

Co robi Darth Vader w szopce? Kontrowersje wokół watykańskiego żłóbka
(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / CNA / America Magazine / Więź / Reuters

Tegoroczna szopka w Watykanie wywołała liczne dyskusje wśród wiernych w Polsce i za granicą. Jak wam się podoba?

„W tym roku jeszcze bardziej niż zwykle, wyposażenie tradycyjnej przestrzeni poświęconej Bożemu Narodzeniu na placu św. Piotra będzie dla całego świata znakiem nadziei i ufności”, wyrażając to, że „Jezus przychodzi do swego ludu, aby go zbawić i pocieszyć” – poinformował kard. Bertello, gubernator Państwa Watykańskiego. Jest to „ważne przesłanie w tym trudnym czasie kryzysu sanitarnego związanego z COVID-19”.

Pochodząca z Castelli szopka składa się wykonanych z ceramiki figur większych niż naturalne postaci ludzkie. Jest ona nie tylko symbolem kultury regionu Abruzja, lecz także dziełem sztuki współczesnej, mającej jednak swe korzenie w tradycyjnej obróbce ceramiki właściwej dla Castelli. Figury są dziełem uczniów i nauczycieli dawnego Instytutu Sztuki „F.A. Grue”, obecnie państwowego liceum artystycznego designu. W latach 1965-1975 tematyka bożonarodzeniowa była elementem nauczania w Instytucie.

Na placu św. Piotra są pokazane jedynie niektóre figury z kolekcji liczącej 54 sztuki. Wybory dokonał bp Lorenzo Leuzzi. Przedstawiają one scenę narodzenia Pana Jezusa, a ponad Świętą Rodziną - Anioła z rozpostartymi skrzydłami, który ją chroni. Nie zabraknie też Trzech Króli, dudziarza, pasterki z dzbanem, grajka na fletni Pana, a nawet dziewczynki z lalką. Figury są zbudowane z pierścieniowych modułów, nałożonych na siebie i tworzących cylindryczne popiersia.

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)

W szopce można odnaleźć nawiązania do sztuki starożytnej, greckiej i sumeryjskiej, a także do rzeźby starożytnego Egiptu. Po raz pierwszy była ona publicznie wystawiana w 1965 r. przed kościołem w Castelli, następnie w 1970 r. w Halach Trajana w Rzymie, a kilka lat później w Jerozolimie, Betlejem i Tel Awiwie.

Styl tegorocznej szopki zdecydowanie odbiega od tradycyjnych ujęć żłóbka, co wywołało liczne dyskusje wśród wiernych. Niektóre figury przypominają dziecięce zabawki, części samochodu czy nawet astronautę. Dużą karierę zrobiło porównanie jednej z figur do Darth Vadera z „Gwiezdnych Wojen”.

„Pokazano watykański żłóbek i okazuje się, że rok 2020 może być jeszcze gorszy niż był” – napisała na Twitterze historyczka sztuki Elizabeth Lev. Odmiennego zdania jest Marcello Mancini, nauczyciel z instytutu, w którym powstało dzieło.

„Przykro mi ze względu na reakcje, na to, że nie podoba się ludziom” – twierdzi w rozmowie z CNA artysta, podkreślając, że dzieło należy odczytywać w kontekście epoki w jakiej powstawał. Tłumaczy, że figura przypominająca centuriona obrazuje „wielkiego grzesznika”, a astronautę dołączono do szopki w 1969 po lądowaniu człowieka na Księżycu.

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)

Szopka nie została jednoznacznie ciepło przyjęta również w Castelli, gdzie dzieli gusta widzów, ale zróżnicowane opinie nie zrażają Manciniego. „Dzieło jest bogate w swojej symbolice i ukazuje inne niż tradycyjne odczytanie sceny narodzenia Pańskiego” – podkreśla. Dla Elizabeth Lev takie tłumaczenie jest niewystarczające, ponieważ jej zdaniem ludzie w sztuce sakralnej poszukują piękna. „Wydaje się, że to głos dziwnej, współczesnej odrazy i odrzucenia naszych tradycji” – komentuje. Historyczka twierdzi, że taka szopka dostarcza tylko paliwa dla osób, które kpią z chrześcijaństwa.

Rzeźby nie przypadły do gustu również postronnym wiernym. 65-letni Alfredo Chiarelli, sprzedawca dewocjonaliów przy Placu Świętego Piotra oczekiwał, że tegoroczny żłóbek będzie zdecydowanie wyraźniej wskazywał na odrodzenie. „To co widać zmieszało i zasmuciło wiele osób” – podkreśla mężczyzna w rozmowie z agencją Reuters.

„W odniesieniu do sztuki współczesnej pytanie o piękno jest pytaniem trudnym, ponieważ sztuka ta programowo kwestionuje klasyczne kanony piękna, reinterpretuje je, przetwarza i z nimi dyskutuje. Funkcja estetyczna wcale w sztuce współczesnej nie musi być dominująca” – komentuje na łamach „Więzi” szopkową aferę ks. Andrzej Draguła.

Dziwnym trafem ta szopka wywołuje bardzo pozytywne komentarze moich znajomych z obrzeży Kościoła albo nawet sytuujących się poza nim. To też znamienne. Ona daje im do myślenia, nawet jeśli to «tylko» myślenie w kategoriach artystycznych, a nie religijnych. Ale kto to wie? Dominuje w nas syndrom «sztuki kościelnej» jako artystycznego getta wymyślonego na przełomie XIX i XX wieku. To jest – moim zdaniem – myślenie przedapokaliptyczne, przetrwalnikowe” – uważa duchowny, zastanawiając się nad tym, czy tegoroczna instalacja nie da do myślenia tym, którym do Kościoła daleko.

Obrońcy szopki powołują się na fragment z zeszłorocznego listu apostolskiego papieża Franciszka o znaczeniu żłóbka, w którym Ojciec Święty z zachwytem opisuje praktykę dodawania przez dzieci i dorosłych nowych figurek do szopek, „które zdają się nie mieć związku z opowieściami ewangelijnymi”.

„A jednak ta wyobraźnia pragnie wyrazić, że w nowym świecie, zainaugurowanym przez Jezusa, jest miejsce dla wszystkiego, co ludzkie i dla każdego stworzenia. Od pasterza po kowala, od piekarza po muzyków, od kobiet niosących dzbany z wodą, po bawiące się dzieci...: wszystko to przedstawia codzienną świętość, radość z wykonywania w niezwykły sposób codziennych czynności, gdy Jezus dzieli z nami swoje Boskie życie” – pisze papież. W liście przypomina, że układ żłóbka nie ma ważnego znaczenia, bo „liczy się to, by przemawiał do naszego życia”.

Szopki w poprzednich latach również były wzbogacane o nowe figury czy obiekty, jak choćby o rozbitą łódź uchodźców czy o scenę odwiedzenia osadzonego w więzieniu. W 2017 roku w szopce znalazł się również nagi manekin, symbolizujący jeden z uczynków miłosierdzia.  Z kolei zeszłoroczny żłóbek był rzeźbą wykonaną z 720 ton piasku.

Redaktor i publicysta DEON.pl, pracuje nad doktoratem z metafizyki na UJ, współpracuje z Magazynem Kontakt, pisze również w "Tygodniku Powszechnym"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Marcin Zieliński, ks. Krzysztof Porosło, Dawid Gospodarek

Zobacz, jak Duch Święty łączy Kościół 

Jeden z nich rozpala ludzkie serca podczas charyzmatycznych modlitw o uzdrowienie, drugi wiarę i Ewangelię głosi podkreślając wagę dogmatów i liturgii. Obaj chcą pokazać, że ogień i woda...

Skomentuj artykuł

Co robi Darth Vader w szopce? Kontrowersje wokół watykańskiego żłóbka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.