Czy papiestwo będzie kadencyjne?

Czy papiestwo będzie kadencyjne?
(fot. sxc.hu)
KAI / pz

Papież Franciszek to ewangeliczny świadek, który ma odwagę mówić radośnie i dynamicznie całą i nieukróconą prawdę. Nie jest wykluczone, że odtąd papiestwo będzie miało wymiar kadencyjny - powiedział arcybiskup Henryk Muszyński, który celebrował Mszę św. dziękczynną za wybór papieża Franciszka w swojej rodzinnej Kościerzynie na Kaszubach 16 marca.

W homilii w dużej mierze poświęconej nowemu papieżowi powiedział: "Doświadczamy, że przychodzi nowy, ewangeliczny człowiek, ewangeliczny świadek, który ma odwagę mówić całą, nieukróconą prawdę".

Prymas senior modlił się w sanktuarium Królowej Rodzin w Kościerzynie. W homilii, po rozważaniu biblijnych aspektów historii związanych z historią zbawienia, które łączą się z przeżywanym Wielkim Postem, nawiązał do wyboru papieża Franciszka i wcześniejszego zakończenia pontyfikatu przez Benedykta XVI: "Nie jest wykluczone, że odtąd papiestwo będzie miało wymiar kadencyjny", powiedział abp Muszyński. Uzasadniając swoją tezę, stwierdził, że posługa papieża wymaga zaangażowania wszystkich sił "od rana do wieczora".

DEON.PL POLECA

Wybór Franciszka uznaje emerytowany metropolita gnieźnieński za niespodziankę i uzasadnia: "Otrzymaliśmy papieża ewangelicznego, prostego, który przychodzi z innego świata, z innymi doświadczeniami". Porównując Ojca Św. Franciszka do bł. Jana Pawła II, abp Muszyński zauważył, że "podobnie jak Jan Paweł II zmienił wymiar naszej Ojczyzny, tak nowy papież będzie wnosił doświadczenia Kościoła ubogiego, ale dynamicznego i radosnego do naszej postarzałej, umęczonej Europy".

Na pytanie: "Jaki będzie ten pontyfikat?", prymas senior wyraża przekonanie, że pełną odpowiedź przyniesie inauguracja pontyfikatu 19 marca. Dzisiaj jednak - powiedział abp Muszyński - "doświadczamy, że przychodzi nowy, ewangeliczny człowiek, ewangeliczny świadek, który ma odwagę mówić całą, nieukróconą prawdę".

Rysując cechy obecnego Ojca Św., senior gnieźnieński powiedział, że jego dynamizm budzi podziw. Kaznodzieja przypomniał, że niezwykłe są fakty, iż nowy następca św. Piotra jest zakonnikiem, jezuitą, pochodzi z Ameryki i przyjął imię Franciszek.

Skomentował również spotkanie papieża z dziennikarzami, którym Franciszek dziękował za pomoc, za wysiłek i przypomniał, że "wszyscy mamy jedno zadanie: "służyć dobru, prawdzie i pięknu". Prymas senior stwierdził, że przez specyficzne, duchowe błogosławieństwo, papież wskazał, że wszyscy, wierzący i niewierzący, są dziećmi Boga. Abp Muszyński podkreślił, że papież ujął dziennikarzy swoim zachowaniem i słowami.

Emerytowany metropolita gnieźnieński nawiązał również do pokornej prośby papieża Franciszka o modlitwę za niego a także wspomniał o szacunku, z jakim mówi o swoim poprzedniku, Benedykcie XVI.
"Na przykładzie papieża widać, że ludzie tęsknią za autentycznym wyrazem Ewangelii", mówił dalej abp Muszyński, bo Ewangelia ma ciągle swoją siłę przyciągania.

Kaznodzieja odwołał się również do biskupiego hasła kard. Bergoglio: "Miserando atque eligendo" (Miłując wybrał). To nawiązanie do celnika Lewiego z Ewangelii. Hierarcha jest przekonany, że papież będzie dalej pokazywał Kościołowi, że służba Ewangelii to służba miłości i że jest to służba radosna. "Kościół się odnawia na naszych oczach", powiedział pod koniec homilii abp Muszyński, bo "Kościół nieustannie się odnawia". Zachęcał, aby dla kroczenia drogami świętości, które odnawiają Kościół, iść śladami papieża Franciszka, który pierwsze kroki po wyborze skierował do rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy papiestwo będzie kadencyjne?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.