Do syryjskich uchodźców w Dolinie Bekaa w Libanie trafi pomoc z Polski
Do Doliny Bekaa w Libanie, gdzie w obozie dla uchodźców przebywa ok. 2 tys. Syryjczyków, przedstawiciele polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie przekażą mleko w proszku od Grupy PKP i część paczek żywnościowych przygotowanych dzięki inicjatywie prezydenta i premiera.
Przed rokiem dzięki pieniądzom z rezerwy premiera polska sekcja Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) przygotowała paczki z żywnością dla 5 tys. potrzebujących rodzin. Tym razem wsparcie dotrze do 10 tys. Jedna paczka zapewnia żywność pięcioosobowej rodzinie przez trzy tygodnie - podano w komunikacie organizacji.
W paczkach jest żywność z długim okresem ważności. Nie trzeba jej przechowywać w lodówce. Będą też środki czystości.
- Pomoc trafi do najbardziej potrzebujących. Rozdanie paczek umożliwia nam inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy. Do najbiedniejszych chcemy dotrzeć przez kanał kościelny na miejscu - wskazał dyrektor sekcji polskiej PKWP ks. prof. Waldemar Cisło.
Część paczek trafi do syryjskich uchodźców w Dolinie Bekaa. Mieszka tam 2 tys. osób. Trafi do nich mleko w proszku kupiono dzięki wsparciu Grupy PKP.
Głównym odbiorcom pomocy, jaką PKWP przekazuje do Libanu, będą chrześcijanie.
PKWP przekazał, że w środę do Libanu dotrą ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP Bogna Janke i Adam Kwiatkowski. Na miejscu będą do piątku. Przekażą potrzebującym paczki z żywnością i spotkają się z przywódcami religijnymi, m.in. Josephem Absim, melchickim patriarchą Antiochii.
PAP/dm
Skomentuj artykuł