"Do takich sytuacji nigdy nie powinno było dojść". Abp Skworc przeprasza skrzywdzonych przez ks. Stanisława P.

"Do takich sytuacji nigdy nie powinno było dojść". Abp Skworc przeprasza skrzywdzonych przez ks. Stanisława P.
Fot. EpiskopatNews / Flickr / CC BY-NC-SA 2.0
KAI / pk

"Abp Wiktor Skworc wyraża ogromny żal i ubolewanie z powodu krzywdy wszystkich ofiar" - podkreśla w oświadczeniu ks. Tomasz Wojtal.

Rzecznik abp. Wiktora Skworca wyjaśnia, że "w wyniku postępowania wyjaśniającego oceniono sprawę jako niespełniającą warunków do przekazania jej do Kongregacji. W konsekwencji nie było przeszkód do wyrażenia zgody na posługę księdza Stanisława na Ukrainie".

DEON.PL POLECA

Oświadczenie jest uzupełnieniem komunikatu wystosowanego przez Kurię Tarnowską. Dotyczy on ks. Stanisława P., kapłana diecezji tarnowskiej, oskarżanego o molestowanie nieletnich.

Publikujemy pełną treść oświadczenia rzecznika abp. Skworca:

W sprawie księdza Stanisława P., o której mowa w oświadczeniu Kurii tarnowskiej z dnia 24 sierpnia br., podaje się, co następuje:

Po otrzymaniu na początku 2002 roku informacji o podejrzeniu nadużyć wobec małoletnich, ordynariusz zlecił przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Zbadanie wiarygodności oskarżenia przekazano osobom kompetentnym, w tym, zgodnie z przyjętą praktyką, także osobie posiadającej wiedzę z zakresu psychologii. Jednocześnie podejrzewany duchowny przestał sprawować funkcję proboszcza.

Przepisy motu proprio "Sacramentorum sanctitatis tutela", promulgowane pół roku wcześniej stanowiły, iż jeżeli "ordynariusz lub hierarcha otrzyma wiadomość, przynajmniej prawdopodobną, o popełnieniu przestępstwa zastrzeżonego, po przeprowadzeniu badania wstępnego winien powiadomić o tym Kongregację Nauki Wiary". W wyniku postępowania wyjaśniającego oceniono sprawę jako niespełniającą warunków do przekazania jej do Kongregacji. W konsekwencji nie było przeszkód do wyrażenia zgody na posługę księdza P. na Ukrainie.

Nie można wykluczyć, iż bardzo krótki czas, jaki upłynął od promulgacji nowych przepisów, i brak doświadczeń w dziedzinie ich stosowania mogły wpłynąć na podjętą ocenę sprawy, czy wiarygodności oskarżeń.

Wraz z wpłynięciem kolejnego zgłoszenia ksiądz P. został suspendowany i wszczęto stosowne postępowanie. W świetle aktualnej wiedzy i zebranych informacji dokonana 18 lat temu pierwotna ocena zdarzeń może być oceniona jako błędna.

Abp Wiktor Skworc wyraża ogromny żal i ubolewanie z powodu krzywdy wszystkich ofiar ks. Stanisława P. Do takich sytuacji nigdy nie powinno było dojść. Jak każdy podejmujący decyzje, czuje się odpowiedzialny za ich konsekwencje, również wówczas, gdy decyzje te podejmowane są w dobrej woli, ale ze względu na niewłaściwą ocenę przesłanek okazują się błędne. Jednocześnie przeprasza ofiary za krzywdy wyrządzone przez podległych mu duchownych.

W trakcie całej 22-letniej posługi biskupiej, tak w diecezji tarnowskiej, jak i w archidiecezji katowickiej, abp Skworc podejmował i podejmuje bezzwłoczne działanie, natychmiast reagując na zgłoszenia dotyczące nadużyć duchownych pozostających pod jego jurysdykcją. Sprawy tego rodzaju nie są zaniedbywane ani wyciszane, lecz załatwione według obowiązujących norm.

Ks. dr Tomasz Wojtal

Rzecznik Arcybiskupa Katowickiego

Katowice, 25 sierpnia 2020 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Do takich sytuacji nigdy nie powinno było dojść". Abp Skworc przeprasza skrzywdzonych przez ks. Stanisława P.
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.