Ewa Skibińska planuje apostazję. Ksiądz: "To zakpienie z Boga"

Ewa Skibińska planuje apostazję. Fot. YouTube / Świat Gwiazd
wp.pl / jh

Ewa Skibińska, znana aktorka, w rozmowie z Plejadą otwarcie przyznała, że planuje formalne odejście z Kościoła katolickiego. Jak tłumaczy, jej relacja z tą instytucją zawsze była trudna, a obecność Kościoła w polityce budzi w niej sprzeciw.

  • Aktorka planuje apostazję, krytykuje obecność Kościoła w polityce.
  • Duchowny nazywa apostazję „zakpieniem z Boga” i podkreśla jej konsekwencje.
  • Apostazja wyklucza możliwość pochówku zgodnie z obrzędami Kościoła.
  • Akt apostazji można cofnąć, ale wymaga to publicznego wyznania wiary.

Skibińska: "Nie było mi po drodze z Kościołem"

– Jestem ochrzczona, byłam u pierwszej komunii świętej i na tym koniec. Nie ma mojej zgody na obecność Kościoła w polityce – mówiła aktorka. Dodała, że wie, jakie kroki należy podjąć, aby dokonać apostazji, ale jeszcze nie zdecydowała się na ten ruch:

DEON.PL POLECA

 

 

– Ciągle powtarzam, że dokonam aktu apostazji, ale jeszcze tego nie zrobiłam. Może gdyby odbyło się jakieś pospolite ruszenie w tej sprawie, to bym się w końcu zmobilizowała – wyznała.

Ksiądz: "To kryzys wiary"

Decyzję Skibińskiej skomentował ksiądz. Jego zdaniem, takie kroki wynikają z kryzysu wiary i niezrozumienia istoty Kościoła:

– Mało kto rozumie, że Kościół to instytucja boska. Jeśli patrzy się tylko na ludzi, łatwo się gorszyć ich zachowaniami. Zapominamy jednak, że głową Kościoła jest Jezus Chrystus – podkreślił duchowny.

Ksiądz dodał, że każdy ma wolną wolę, ale jego zdaniem deklaracje takie jak Skibińskiej mogą być chęcią „bycia modnym”:

DEON.PL POLECA


– Żeby być modnym, głośno można wszystko powiedzieć. To jest już zakpienie z Boga, co jest dla mnie niezrozumiałe. Wszyscy kiedyś przed Nim staniemy, wierzący czy niewierzący. Trzeba się modlić za tych ludzi, bo może są zagubieni – zaznaczył.

Konsekwencje apostazji

Ksiądz przypomniał także o konsekwencjach formalnego odejścia z Kościoła:

  • Brak pogrzebu katolickiego: Osoby, które podpiszą akt apostazji, nie będą mogły liczyć na pogrzeb zgodny z obrzędami Kościoła.
  • Możliwość cofnięcia aktu: – Apostazję można cofnąć, ale wymaga to publicznego wyznania wiary i przyznania, że decyzja była pochopna – wyjaśnił duchowny.

    Źródło: wp.pl / jh

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ewa Skibińska planuje apostazję. Ksiądz: "To zakpienie z Boga"
Komentarze (17)
NW
~Nikt Ważny
19 stycznia 2025, 23:55
Brak możliwości pochówku zgodnie z obrzędami Kościoła to chyba najmniejszy problem apostatów. Wierzących zresztą też.
MK
Marek Kaja
19 stycznia 2025, 17:31
Jestem ciekaw co Ksiądz - Opieprzacz zrobił żeby ratować naszą Siostrę. Wsiadł w auto i pojechał z Nią pogadać? Napisał list? Smutne.
AP
~A. P.
19 stycznia 2025, 12:11
Trochę mnie dziwi, że jezuicki portal zajmuje się oświadczeniami jakiejś aktoreczki o której nikt nie słyszał. Ksiądz, o którym piszecie mówi o braku pogrzebu katolickiego w razie apostazji, a nie o zagrożeniu odrzucenia przez Boga ( kto się mnie wyprze przed ludźmi ..).
KK
~karol karol
21 stycznia 2025, 11:06
gorzej, publikuje też Twoje komentarze, a one przecież nie mają żadnego znaczenia
UN
Ula Nowak
18 stycznia 2025, 23:49
Ale jaki ksiądz? Bo skoro artykuł jest o konkretnej osobie to i ksiądz powinien być jakoś dookreślony inaczej nie wiadomo, czy w ogóle istnieje ani czyje poglądy reprezentuje.
TN
~Tadek Niedzwiadek
18 stycznia 2025, 15:42
Niech sobie robi co chce , tylko po co to musi ogłaszać
TB
~Tadeusz Borkowski
18 stycznia 2025, 09:04
Dobrych parę lat temu słyszałem świetną piosennkę , która zaczynała się :BAW MNIE
JK
~Jerzy Kubala
17 stycznia 2025, 14:44
Najwazniejsza i najpowazniejsza konsekwencja apostazji wcale nie jest brak pogrzebu katolickiego.
LM
~Leszek Mały
19 stycznia 2025, 09:31
Zależy dla kogo, pogrzeb katolicki można na nim zarobić i wczuć się w rolę sędziego, a pozostałe konsekwencje są darmowe.
MJ
~Maciej Janicki
17 stycznia 2025, 12:18
Jeżeli ostatni jej związek z Kościołem to była I Komunia, to wydaje się, że wiary u niej już dawno nie było... Wiec apostazja to tylko stwierdzenie faktu. A argument o polityce to czyste "granie pod publikę". Zawsze warto na kogoś zrzucić odpowiedzialność - zaniedbałem własną wiarę, nie modliłem się, nie chodziłem do kościoła itd., ale to Kościół jest temu winien, bo "miesza się w politykę" nie ja sam. Żal mi takich "pustych" ludzi... Pozostaje modlitwa za nich!
PR
~Ppp Rrr
17 stycznia 2025, 12:07
A może to akt UCZCIWOŚCI? Jeśli kobieta od wielu lat nie wierzy, nie praktykuje i nie zgadza się z naukami KK - apostazja będzie po prostu uzgodnieniem stanu formalnego z faktycznym. To nie kpina, lecz właśnie szacunek. Pozdrawiam.
TB
~Tadeusz Borkowski
18 stycznia 2025, 13:23
A dlaczego o tym , że ona rezygnuje musi cały świat wiedzieć? Moja strata, ale nie widzę tu dobra.
JK
~Ju Ki
19 stycznia 2025, 08:41
To akurat jest sedno - niech sobie robi co uwaza, ale po co swiat ma to wiedziec?
MN
Mariusz Nowak
19 stycznia 2025, 12:01
To po co deon o tym pisze?
MN
Mariusz Nowak
16 stycznia 2025, 22:40
Gdyby nie chrzcili dzieci, apostazji byłoby mniej.
RC
~Roman Czytelnik
19 stycznia 2025, 00:13
Argument jak zart bo...Gdyby nie chrzcili wcale apostazji by nie bylo ani jednej
MN
Mariusz Nowak
19 stycznia 2025, 12:02
Gdyby świadomie się chrzcili, apostazji byłoby mniej.