Fatima: kard. Krajewski przywozi cierpienie narodu ukraińskiego
Kardynał Konrad Krajewski, papieski wysłannik na Akt Poświęcenia Rosji i Ukrainy, który odbędzie się dziś po południu w Fatimie powiedział, że przywiózł ze sobą obraz „narodu udręczonego” przez wojnę.
- Ta moja podróż jest bardzo cicha, w kontekście religijnym, a także trochę smutna, ponieważ byłem na Ukrainie, widziałem, co się tam dzieje, więc przywożę ze sobą ten obraz ludzi udręczonych na Ukrainie - powiedział kardynał Konrad Krajewski w oświadczeniu dla Agenzia ECCLESIA i Radio Renascença, po spotkaniu z kardynałem patriarchą Lizbony, Manuelem Clemente.
Papieski jałmużnik będzie przewodniczył, w imieniu Ojca Świętego ceremonii poświęcenia Ukrainy i Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, która rozpocznie się o godz. 16.00 w Kaplicy Objawień (w Portugalii obowiązuje czas Greenwich - w Rzymie będzie wówczas godzina 17.00 - przyp. KAI).
DEON.PL POLECA
Kard. Krajewski zaznaczył, że to, co pragnie powiedzieć na ten temat Ojciec Święty jest zawarte w akcie poświęcenia. Wskazał na znaczenie włączenia się w to wydarzenie wszystkich biskupów świata, tego samego dnia, o tej samej godzinie.
Kardynał Manuel Clemente, patriarcha Lizbony, podkreślił symbolikę piątkowego aktu, łącząc go ze „smutnym znaczeniem” wojny i ludzkiego cierpienia, z niebezpieczeństwem, jakie te wydarzenia stanowią nie tylko dla ofiar konfliktu, ale także dla całej ludzkości.
- Tak wielka jest negatywna skala tego, co dzieje się na Ukrainie, że musi być to przezwyciężone na jeszcze większą skalę, nie tylko współpracy jakże wielu ludzi, którzy tam jadą lub są i pomagają, jak mogą, lecz także współdziałaniem samego Boga. Kard. Manuel Clemente przypomniał, że objawienia fatimskie miały miejsce w kontekście I wojny światowej, po której nastąpiło wiele innych konfliktów. „Jest to biegun, który skupia w sobie całą tę wolę przezwyciężenia konfliktów u ich źródeł, którymi tak naprawdę są ludzkie serca - zauważył.
Kardynał skomentował obecność pielgrzymującej figury Matki Bożej Fatimskiej na Ukrainie, przypominając o związku z Europą Wschodnią od samego początku, co podkreślali kolejni papieże.
- Poświęcenie, jako akt religijny, jest czymś stałym w życiu chrześcijan. Potem staje się szersze, gdy obejmuje ludy i narody. Teraz znów jest na to czas, aby pamiętać, że, dla nas ludzi religijnych wielkie problemy muszą być rozwiązywane u podstaw, czyli w Bogu - zakończył.
Akt poświęcenia odbędzie się w Fatimie podczas odmawiania różańca, w tym tajemnic w języku rosyjskim i ukraińskim.
KAI/dm
Wojny, do których państwa wolą się nie przyznawać
Kim są osławione rosyjskie zielone ludziki i kto nimi dowodzi? Do czego posuwają się najemnicy walczący w Syrii, Libii i na wschodzie Ukrainy? Kto destabilizuje sytuację w...
Skomentuj artykuł