Franciszek: bądźmy prawdziwie wolnymi
„Czy jestem człowiekiem wolnym? Czy też daję się uwięzić mitom pieniędzy, władzy i sukcesu, poświęcając dla nich pogodę ducha i pokój mój oraz innych?” – takie pytanie postawił Ojciec Święty w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”.
Papież komentując czytany dzisiaj fragment Ewangelii (Mk 3, 20-35) zwrócił uwagę na niezrozumienie z jakim spotkał się Pan Jezus na początku swej misji publicznej. Zaznaczył, że w istocie głosił i uzdrawiał On chorych mocą Ducha Świętego. I to właśnie Duch Święty uczynił Go wolnym po Bożemu, to znaczy zdolnym, by miłować i służyć bez miary i uwarunkowań.
Franciszek podkreślił, iż Pan Jezus był wolny w odniesieniu do bogactw, w odniesieniu do władzy, był wolny od poszukiwania sławy i popularności. Jest to ważne również w odniesieniu do nas. „Bowiem, jeżeli dajemy się uzależnić od pogoni za przyjemnościami, władzą, pieniędzmi czy pochwałami, stajemy się niewolnikami tych rzeczy” - wskazał Ojciec Święty. Zaznaczył, że jeśli pozwalamy, aby bezinteresowna miłość Boga wypełniała i poszerzała nasze serca, obdarowujemy nią innych, wówczas wzrasta nasza wolność i szerzymy jej miłą woń również wokół nas.
Papież zachęcił do postawienia sobie kilku pytań: „czy jestem człowiekiem wolnym? Czy też daję się uwięzić mitom pieniędzy, władzy i sukcesu, poświęcając dla nich pogodę ducha i pokój mój oraz innych? Czy roztaczam w środowiskach, w których żyję i pracuję, świeżą atmosferę wolności, szczerości, spontaniczności?”.
„Niech Maryja Dziewica pomaga nam żyć i kochać tak, jak nas uczył Jezus, w wolności dzieci Bożych” – powiedział Ojciec Święty przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
Skomentuj artykuł