Franciszek nadaje nowy ton, nie zmienia treści
Arcybiskup Filadelfii Charles Chaput, który będzie gościł papieża Franciszka w dniach 26-27 września na VIII Światowym Spotkaniu rodzin odbywającym się w jego diecezji ostrzegł przed ewentualnymi "rozczarowaniami" papieskimi przemówieniami w USA.
- To, co słyszą ludzie od Franciszka jest w innym tonie, ale treść pozostaje niezmienna. Różnica jest ważna, ale nie z powodów, jakich by chcieli niektórzy - podkreślił abp Chaput w wywiadzie dla brytyjskiej gazety "The Guardian".
Amerykański hierarcha powiedział jednocześnie, aby właściwie rozumieć apel papieża o miłosierdzie i współczucie. - Kościół jest zbudowany na Bożym miłosierdziu. Ale prawdziwe miłosierdzie zawsze jest związane z prawdą, a prawda nie zawsze jest pożądana zwłaszcza tam, gdzie chodzi o bogactwo i sprawy seksualności - stwierdził abp Chaput.
Odnosząc się do przemian społecznych w USA, coraz większej liczby migrantów hiszpańskojęzycznych w Kościele katolickim oraz rosnącej średniej wieku katolików, kard. Chaput powiedział, że Kościół musi zmienić metody głoszenia Ewangelii, przy czym zastrzegł, że "nie może się zmienić jej przesłanie".
Arcybiskup uważa też, że na popularność papieża Franciszka ma duży wpływ jego pochodzenie z Ameryki Południowej. Franciszek "nigdy nie uczestniczył w konfliktach i wojnach ideologicznych Europy, ani w debatach wokół moralności toczących się w USA" - zauważył abp Chaput. Spontanicznie kontakty z ludźmi nawiązuje, bo "nie jest obciążony lękami". Tę jego cechę bardzo lubią Amerykanie. Jednakże zmiana języka i sposobu kierowania Kościołem nie oznacza zmian co do treści. - Ludzie, którzy tego się spodziewają, ryzykują tym, że się rozczarują - stwierdził arcybiskup Filadelfii.
W innym z wywiadów, dla wydawanej w bawarskim Würzburgu katolickiej gazety "Tagespost" abp Chaput stwierdził, że nie oczekuje większych konfliktów na październikowym Synodzie Biskupów na temat małżeństwa i rodziny. Arcybiskup Filadelfii jest jednym z sześciu hierarchów katolickich USA, którzy będą uczestniczyli w obradach synodu. Uważa, że "synod będzie przebiegał w o wiele większej zgodzie, niż tego oczekują krytycy z lewa czy z prawa". Zdaniem abp. Chaputa "synod jest szczególną okolicznością, aby na nowo potwierdzić chrześcijańską naukę o małżeństwie, rodzinie i ludzkiej seksualności".
Fakt, że w naszych czasach "wszystko w Kościele zamienia się w konflikt" abp Chaput przypisuje działaniom mediów, które o "prawdziwej dynamice" życia kościelnego i o poważnych sprawach Kościoła niewiele wiedzą.
- Rozpoczęte 22 Września w Filadelfii Światowe Spotkanie Rodzin jest nastawione na praktyczne sprawy, a nie na teorie - stwierdził abp Chaput, który jest gospodarzem i współorganizatorem tego spotkania. Podkreślił, że wszystkie wydarzenia koncentrują się na tym, aby pomagać ludziom w budowaniu stabilnych i trwałych małżeństw oraz rodzin. Największym jednak darem dla uczestników spotkania będzie wspólnota i spotkanie "ze wszystkimi stabilnymi rodzinami chrześcijańskimi z całego świata".
Skomentuj artykuł