Franciszek: narkomania to plaga – walka z nią wymaga odwagi

Papież Franciszek - fot. Grzegorz Gałązka
vaticannews.va / KAI / pzk

„Nie możemy być obojętni w obliczu tragedii milionów ludzi uzależnionych od substancji odurzających, a także w obliczu skandalu nielegalnej produkcji i handlu narkotykami” – powiedział Papież na audiencji ogólnej. Nie kontynuował cyklu katechez o Duchu Świętym, lecz wyjątkowo skupił się na jednym temacie: walce z narkomanią. Podkreślił, że jest to plaga, która rodzi przemoc, sieje cierpienie i śmierć. Dlatego „wymaga aktu odwagi ze strony całego społeczeństwa”.

Okazją ku temu jest przypadający właśnie dziś Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Nadużywaniu Środków Odurzających i ich Nielegalnemu Handlowi. Cytując św. Jana Pawła II, Franciszek zauważył, że narkomania zubaża ludzkie wspólnoty, pomniejsza siłę człowieka i jego kręgosłup moralny, podważa wartości i niszczy chęć do życia. Papież przypomniał jednak, że narkotyki nie pozbawiają człowieka jego godności jako dziecka Bożego. Każdy z uzależnionych ma odrębną historię, którą trzeba zrozumieć i w miarę możliwości uzdrowić.

Franciszek przypomniał też stanowcze słowa, jakie w 2007 r. skierował do handlarzy narkotyków Benedykt XVI, zapewniając ich, że Bóg zażąda od nich zdania sprawy ze szkody, jaką wyrządzają niezliczonym rzeszom młodych i dorosłych we wszystkich warstwach społecznych, bo jak podkreślił „ludzkiej godności nie wolno deptać w ten sposób”. Od siebie Franciszek dodał, że handlarze narkotyków to mordercy i zbrodniarze, handlują śmiercią.

Mając to na względzie Papież powiedział, że „zmniejszenia uzależnienia od narkotyków nie osiąga się poprzez liberalizację ich używania, co zostało zaproponowane lub już wdrożone w niektórych krajach. Znając wiele tragicznych historii osób uzależnionych i ich rodzin, jestem przekonany, że moralnie słuszne jest położenie kresu produkcji i handlowi tymi groźnymi substancjami” – dodał Franciszek. Poparł też starania poszczególnych episkopatów, które dążą zastosowania odpowiednich środków prawnych i politycznych w tym zakresie.

DEON.PL POLECA

Ojciec Święty wskazał ponadto na znaczenie zapobiegania. Dokonuje się ono „poprzez promowanie większej sprawiedliwości, wychowywanie ludzi młodych w zakresie wartości budujących życie osobiste i wspólnotowe, towarzyszenie osobom przeżywającym trudności i dawanie nadziei na przyszłość”. Papież przypomniał też działalność Kościoła na tym polu. Przyznał, że osobiście odwiedził kilka ośrodków terapeutycznych dla narkomanów, które kierują się przykładem Miłosiernego Samarytanina.

Na zakończenie Papież zachęcił wszystkich chrześcijan i wspólnoty kościelne do modlitwy i nowego zaangażowania na tym polu. Przypomniał postawę samego Jezusa, który okazywał bliskość i leczył rany. „Na wzór Jego bliskości – powiedział – my również jesteśmy wezwani do działania, do zatrzymania się wobec sytuacji kruchości i bólu, do umiejętności słuchania krzyku samotności i udręki, do pochylenia się, aby podnieść i przywrócić do nowego życia tych, którzy popadli w niewolę narkotyków”.

Pełny tekst katechezy Ojca Świętego:

Drodzy Bracia i Siostry, dzień dobry!
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Nadużywaniu Środków Odurzających i ich Nielegalnemu Handlowi, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1987 roku. Tegoroczny temat brzmi: Dowody są jasne: musimy inwestować w zapobieganie.

Święty Jan Paweł II stwierdził, że „narkomania zubaża każdą wspólnotę, w której występuje. Pomniejsza ludzką siłę i kręgosłup moralny. Podważa wartości otaczane szacunkiem. Niszczy chęć do życia i wnoszenia wkładu w budowę lepszego społeczeństwa”[1]. To sprawia nadużywanie i używanie narkotyków. Jednocześnie jednak pamiętajmy, że każdy uzależniony od narkotyków „niesie ze sobą odrębną historię osobistą, którą należy wysłuchać, zrozumieć, pokochać i w miarę możliwości uzdrowić i oczyścić. [...] Nadal ma, bardziej niż kiedykolwiek, godność jako osoba, która jest dzieckiem Bożym”[2]. Wszyscy posiadają godność.

Nie możemy jednak pominąć złych intencji i działań handlarzy narkotyków – są mordercami. Papież Benedykt XVI użył surowych słów podczas wizyty we wspólnocie terapeutycznej: „Nakłaniam więc dilerów narkotyków, aby zastanowili się nad ciężką szkodą, którą wyrządzają niezliczonym ludziom młodym i dorosłym na wszystkich poziomach społeczeństwa: Bóg wezwie was do zdania sprawy z waszych poczynań! Ludzkiej godności nie wolno deptać w ten sposób”[3]. A narkotyki są pogardą dla ludzkiej godności.

Zmniejszenia uzależnienia od narkotyków nie osiąga się poprzez liberalizację ich używania – jest to złudzeniem – co zostało zaproponowane lub już wdrożone w niektórych krajach. Liberalizacja ich używania prowadzi do ich większej konsumpcji. Znając wiele tragicznych historii osób uzależnionych i ich rodzin, jestem przekonany, że moralnie słuszne jest położenie kresu produkcji i handlowi tymi groźnymi substancjami. Jak jest wielu handlarzy śmiercią – bowiem handlarze narkotyków są handlarzami śmierci, jak jest wielu handlarzy śmiercią kierujących się logiką władzy i pieniędzy za wszelką cenę! A plaga ta, która rodzi przemoc, sieje cierpienie i śmierć, wymaga aktu odwagi ze strony całego społeczeństwa.

Produkcja i handel narkotykami mają również destrukcyjny wpływ na nasz wspólny dom. Jest to coraz bardziej widoczne na przykład w dorzeczu Amazonki.

Inną priorytetową drogą przeciwdziałania narkomanii i handlowi narkotykami jest zapobieganie, którego dokonuje się poprzez promowanie większej sprawiedliwości, wychowywanie ludzi młodych w zakresie wartości budujących życie osobiste i wspólnotowe, towarzyszenie osobom przeżywającym trudności i dawanie nadziei na przyszłość.

Podczas moich podróży do różnych diecezji i krajów miałem okazję odwiedzić kilka ośrodków leczenia uzależnień czerpiących inspirację z Ewangelii. Są one wymownym i pełnym nadziei świadectwem zaangażowania kapłanów, osób konsekrowanych i świeckich w realizację przypowieści o Miłosiernym Samarytaninie. Podobnie cieszą mnie wysiłki podejmowane przez różne konferencje biskupów w celu promowania sprawiedliwego prawodawstwa i polityki dotyczącej leczenia osób uzależnionych od narkotyków i zapobiegania tej pladze.

Tytułem przykładu chciałbym wskazać sieć La Pastoral Latinoamericana de Acompañamiento y Prevençión de Adicciones (PLAPA), (Latynoamerykańskie duszpasterstwo towarzyszenia i zapobiegania uzależnieniom). Statut tej sieci uznaje, że „uzależnienie od alkoholu, substancji psychoaktywnych i innych form uzależnienia (od pornografii, nowych technologii itp.) … jest problemem, który dotyka nas bez wyjątku, niezależnie od różnic geograficznych, społecznych, kulturowych, religijnych i wieku. Pomimo różnic, … chcemy zorganizować się jako wspólnota: dzielić się doświadczeniami, entuzjazmem, trudnościami”[4].

Wspomnę również o biskupach Afryki Południowej, którzy w listopadzie 2023 r. zwołali spotkanie na temat „Upodmiotowienie młodzieży jako czynnika pokoju i nadziei” (Empowering youth as agents of peace and hope). Przedstawiciele młodzieży, obecni na spotkaniu, uznali to zgromadzenie za „znaczący kamień milowy w kierunku wspierania zdrowej i aktywnej młodzieży w całym regionie”. Obiecali ponadto: „Akceptujemy rolę ambasadorów i orędowników walki przeciw używaniu substancji psychoaktywnych. Apelujemy do wszystkich ludzi młodych, aby zawsze byli empatyczni wobec siebie nawzajem”[5].

Drodzy bracia i siostry, w obliczu tragicznej sytuacji – a jest ona tragiczna – tragicznej sytuacji uzależnienia od substancji odurzających milionów ludzi na całym świecie, w obliczu skandalu nielegalnej produkcji i handlu takimi narkotykami, „nie możemy być obojętni. Pan Jezus zatrzymał się, był blisko, leczył rany. Na wzór Jego bliskości my również jesteśmy wezwani do działania, do zatrzymania się wobec sytuacji kruchości i bólu, do umiejętności słuchania krzyku samotności i udręki, do pochylenia się, aby podnieść i przywrócić do nowego życia tych, którzy popadli w niewolę narkotyków”[6].

Módlmy się również za tych złoczyńców, którzy sprzedają i dają narkotyki ludziom młodym. Są oni przestępcami, są mordercami. Módlmy się o ich nawrócenie.

W tym Międzynarodowym Dniu Zapobiegania Narkomanii jako chrześcijanie i wspólnoty kościelne, módlmy się w tej intencji i odnówmy nasze zaangażowanie. Dziękuję!

[1] Adress to the Representatives of The International Conference on „Drug Abuse and Illicit Trafficking”, 4 June 1987.
[2] Discorso partecipanti all'incontro promosso dalla Pontificia Accademia delle Scienze su: “Narcotici: Problemi e soluzioni di questa questione globale”, 24 novembre 2016.
[3] Przemówienie podczas spotkania ze wspólnotą „Fazenda da Esperança”, Brazylia, 12 maja 2007.
[4] https://adn.celam.org/wp-content/uploads/2023/09/Carta-a-la-Iglesia-de-ALC-PLAPA-14sept2023-CL.pdf.
[5] https://imbisa.africa/2023/11/21/statement-following-the-imbisa-youth-meeting/.
[6] Messaggio ai partecipanti al 60th Congresso Internazionale dei Tossicologi Forensi, 26 agosto 2023.

(łac. Franciscus PP.; właśc. Jorge Mario Bergoglio SJ; ur. 17 grudnia 1936 w Buenos Aires) – jezuita, arcybiskup metropolita Buenos Aires i tym samym prymas Argentyny w latach 1998–2013, kardynał prezbiter w latach 2001–2013, 266. papież i 8. Suweren Państwa Watykańskiego od 13 marca 2013

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: narkomania to plaga – walka z nią wymaga odwagi
Komentarze (2)
JS
~Jakub Szymczyk
27 czerwca 2024, 08:53
Walka z narkotykami wymaga wprowadzenia okrutnych kar za handel fentanylem (od 25 lat w górę), bo jest to najbardziej niebespieczny narkotyk w historii. Handlarzy fentanylem należy traktować gorzej niż terrorystów (zabijanie dronami jeśli aresztowanie jest utrudnione). Te łotry doprowadziły do śmierci w grzechu ciężkim dziesiatki tysięcy ludzi w USA i na całym świecie. To dużo gorsze od terroryzmu. Czy wasza świątobliwość poprze rządy, które zdecydują się na brutalną walkę z tym złem, czy będzie bredził o humanitarnym traktowaniu i apelował o niskie wyroki?
HZ
~Hanys z Namysłowa
26 czerwca 2024, 18:08
Biedni ludzie Ameryki łacińskiej muszą z czegoś żyć.