Hiszpania. Kościół celem ataków przeciwko wolności religijnej ze strony rządzącej lewicy
Hiszpańska partia socjalistyczna PSOE zaprezentowała się w wyborach powszechnych w listopadzie 2019 r. jako umiarkowana partia centrolewicowa, ale półtora roku po dojściu do władzy okazała się formacją polityczną najbardziej atakującą wolność religijną w Hiszpanii – informuje w swoim raporcie Obserwatorium Wolności Religijnej (OLR), do którego miał dostęp „ABC”.
Raport, który zostanie opublikowany w br. tygodniu, ujawnia, że głównym celem ataków pozostaje Kościół katolicki.
Podczas pandemii w 2020 r. rządząca PSOE potroiła agresję na podstawowe prawo obywateli do wolności religijnej, zapisane w Konstytucji kraju i w Powszechnej deklaracji praw człowieka. Z 240 ataków na wolność religijną, do których doszło w ub. roku, lewicowe partie rządzące i wspierające rząd były odpowiedzialne za ponad 50 proc.
Największa liczba agresji miała miejsce ze strony socjalistycznej PSOE - 43 ataki (trzy razy więcej niż w roku poprzednim), a razem z radykalnie lewicowym koalicjantem rządowym, partią Podemos, odpowiada za 40 proc. naruszeń tego prawa. Na trzecim miejscu pod tym względem znalazły się katalońskie partie separatystyczne - CUP, ERC i JxCat (19 incydentów), informuje „ABC”.
W 2020 r. aż 65,8 proc. ataków na wolność religijną dotyczyło kościoła katolickiego. „W Hiszpanii mają miejsce silne prześladowania religijne, chrześcijan w szczególności, co pokazuje, jak radykalny sekularyzm zakorzenia się w tym kraju, przy bierności, jeżeli nie współpracy władz" - powiedziała przewodnicząca Obserwatorium Wolności Religijnej (OLR), Maria Garcia, cytowana we wtorek przez „ABC”.
Obserwatorium Wolności Religijnej o sytuacji w Hiszpanii
Według raportu pandemia stała się pretekstem do ograniczenia wolności religijnej, a 19 proc. naruszeń tego prawa miało bezpośredni związek z restrykcjami rządowymi w celu powstrzymania wirusa. „Podczas Covid -19 pojawiła się nowa forma ataku polegająca na rzekomej ochronie zdrowia publicznego – nakazywane przez władze interwencje w miejscach kultu podczas celebrowania nabożeństw” - powiedziała Garcia.
Raport dokumentuje kilkadziesiąt incydentów, do których doszło tylko w pierwszych miesiącach po wybuchu pandemii, w tym przeprowadzone przez policję na rozkaz ministra spraw wewnętrznych eksmisje z katedry w Granadzie podczas celebrowania mszy przez arcybiskupa w Wielki Piątek 10 kwietnia 2020. W świątyni przybywało wtedy tylko 20 wiernych, chociaż może pomieścić ponad tysiąc osób.
W bazylice Świętej Rodziny w Barcelonie regionalny rząd Katalonii zezwolił na celebrowanie nabożeństwa w lipcu 2020 r. tylko przy udziale maksymalnie 10 osób, podczas gdy tego samego dnia bazylikę mogło odwiedzić 50 proc. turystów.
Organizacja zwróciła uwagę, że rząd inaczej traktuje i reaguje na przestępstwa z nienawiści, np. motywowane homofobią, gdy dotyczą one wierzących. Lista prześladowań religii większościowej jest długa, a OLR podał konkretne przykłady socjalistycznych polityków, którzy publicznie wyśmiewali i poniżali postaci świętych z powodów ideologicznych. „Lewica chce wyeliminować religię z przestrzeni publicznej, a pandemia jest tylko pretekstem do tego” - powiedziała Garcia.
OLR jest organizacją obywatelską utworzona w 2006 r. w celu ochrony praw obywateli do uczestniczenia w życiu publicznym bez dyskryminacji za przekonania religijne.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł