"Jan Paweł II stawiał poprzeczkę wysoko"
Jan Paweł II wymagał od siebie i od innych. Stawiał wysoko poprzeczkę, a w życiu codziennym był prosty i niewymagający - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w poniedziałek podczas Mszy św. w Bazylice św. Jana Chrzciciela w Szczecinie. Wcześniej metropolita krakowski wziął udział w sympozjum z okazji 10-lecia powołania Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego.
Znaczną część homilii osobisty sekretarz Jana Pawła II poświęcił wspomnieniom na temat swojej wieloletniej pracy u boku papieża Polaka.
"Przez całe lata patrzyłem codziennie na tego człowieka, widziałem jak się żarliwie modli, jak planuje, jak realizuje swoje dalekosiężne plany - mówił kard. Dziwisz. - Miałem to szczęście, że mogłem towarzyszyć mu we wszystkich podróżach. Widziałem jak słucha i jak rozmawia z ludźmi, jak z szacunkiem podchodzi do każdego - dodawał hierarcha.
"Nie widziałem nigdy, by kogokolwiek skrzywdził, odtrącił, obraził. Promieniował wewnętrzną siłą, żarem, przemieniał pojedynczych ludzi, ale pociągał za sobą także tłumy" - wspominał kard. Dziwisz.
- Młodzi ludzie byli i do dziś są w niego zapatrzeni, chociaż wcale nie obiecywał im łatwego życia. Wymagał od siebie, ale i od innych. Stawiał wysoko poprzeczkę, a w życiu codziennym, w zaciszu domu w Krakowie, czy mieszkaniu na Watykanie, był prosty i niewymagający. Był naprawdę ubogi, nic nie miał - dodał metropolita krakowski.
W liturgii wzięli udział również m.in. metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga oraz ordynariusze sąsiednich diecezji: koszalińsko-kołobrzeskiej bp Edward Dajczak i zielonogórsko-gorzowskiej bp Stefan Regmunt.
Podczas swojej wizyty w Szczecinie kard. Stanisław Dziwisz przekazał Bazylice św. Jana Chrzciciela relikwie św. Stanisława, biskupa męczennika. Wcześniej wziął udział w sympozjum naukowym "Bł. Jan Paweł II - pamięć i wdzięczność na Pomorzu Zachodnim", zorganizowanym z okazji 10-lecia powołania Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego.
Skomentuj artykuł