"Johnny", film o ks. Janie Kaczkowskim podbija kina i serca widzów

"Johnny", film o ks. Janie Kaczkowskim podbija kina i serca widzów
fot. Daniel Jaroszek
KAI / pk

Film pt. "Johnny", opowiadający o śp. ks. Janie Kaczkowskim, podbija kina i serca widzów. Film w reżyserii Daniela Jaroszka, który w regularnej dystrybucji jest od piątku, zobaczyło już 100 558 osób. Wynik ten zapewnił "Johnny’emu" zdecydowane pierwsze miejsce w zestawieniu Box Office.

- Z czystym sumieniem mogę ten film polecić każdemu. To absolutnie unikalna historia, w której humor miesza się z poważnymi tematami, ale są one przystępnie podane. Jestem przekonany, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie - mówi reżyser Daniel Jaroszek.

"Johhny" premierę miał podczas 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, gdzie zdobył aż cztery nagrody, w tym tę przyznawaną przez publiczność. Wyróżnieni zostali także Piotr Trojan (główna rola męska), Marta Stalmierska (debiut aktorski, również za film "Apokawixa") oraz Dawid Ogrodnik (Złoty Kangur - nagroda australijskich dystrybutorów filmowych).

"Johnny" oparta na prawdziwych wydarzeniach historia, która wzrusza i inspiruje. Opowiedziana z perspektywy podopiecznego księdza Jana Kaczkowskiego, Patryka Galewskiego - chłopaka, który nie miał łatwego startu w życiu.

DEON.PL POLECA

Patryk włamuje się do domu w małym mieście. Wyrok sądu nakazuje mu prace społeczne w puckim hospicjum, gdzie poznaje niezwykłego ks. Jana Kaczkowskiego. Duchowny angażuje młodych chłopaków z zawodówki, na pozór twardych buntowników, w pomoc chorym. W swojej pracy skupia się na bliskości, czułości i walce o relacje z drugim człowiekiem. Uczy empatii. A robi to z hurtową ilością humoru, czym zyskuje ogromną popularność. Niedługo później Jan sam staje przed wyzwaniem walki z chorobą. Patryk zostaje postawiony w sytuacji, która zmieni całe jego życie.

Za reżyserię filmu odpowiada Daniel Jaroszek, który do tej pory realizował projekty w branży reklamowej. "Johnny" to jego debiut fabularny. Autorem scenariusza jest Maciej Kraszewski, spod którego ręki wyszła również książka "Johnny. Powieść o księdzu Janie Kaczkowskim". "Johnny" powstał we współpracy z rodziną ks. Jana oraz Fundacją im. ks. Jana Kaczkowskiego.

Producentem jest Robert Kijak (NEXT FILM). Koproducentami są TVN, Grupa Moderator Studio Filmowe, Warmia Resort, Dawid Podsiadło, Maciej Woć, Sebastian Kwiatkowski, Rafał Różański, Visual Work Rebel Media, Esmetric, Aneta Graff-Dąbrowska, Dreamsound, Cineline, Abstraction Plan, Maciej Kraszewski, Dobra Robota. Za dystrybucję filmu odpowiada NEXT FILM.

Lista kin, w których obejrzeć można "Johnny’ego" dostępna jest na stronie z repertuarem. Dbając o komfort wszystkich widzów dystrybutor zaplanował również seanse w kinach posiadających system AudioMovie, co umożliwia wyświetlanie filmu z audiodeskrypcją, są to: Kino Pod Baranami w Krakowie, Kino Światowid w Katowicach, Kino Światowid w Elblągu, Wadowickie Centrum Kultury, Kino Janosik w Żywcu, Kino Nowe Horyzonty we Wrocławiu, Kino Helios w Sosnowcu, Kino Muza w Poznaniu, Kinoteka - Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, Dolnośląskie Centrum Filmowe we Wrocławiu, BeCeK w Bytomiu, Kino Kryterium w Koszalinie.

W piątek na rynku pojawi się winyl ze ścieżką dźwiękową z filmu "Johnny", na której m.in. znajduje się singiel promujący film "Nie zrozumie nas" w wykonaniu Dawida Karpiuka. Album dostępny będzie również we wszystkich serwisach streamingowych.

Autorem muzyki komponowanej jest Michał Kush, wielokrotnie nagradzany Fryderykami, multiplatynowy producent i kompozytor, twórca wszystkich dotychczasowych płyt Darii Zawiałow.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Jan Kaczkowski, Katarzyna Szkarpetowska

Dekalog, słowo po słowie z Księdzem Janem Kaczkowskim

Słuchaliśmy Go, bo na co dzień żył tym, co głosił. Docenialiśmy Go, bo poważnie traktował ludzkie problemy. Podziwialiśmy Go, bo do ostatnich chwil cierpliwie odpowiadał na nasze...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Johnny", film o ks. Janie Kaczkowskim podbija kina i serca widzów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.