Kanadyjscy biskupi: eutanazja nie do pogodzenia z sakramentami
- Państwowa legalizacja w niczym nie zmienia prawa moralnego - stwierdzili biskupi prowincji Alberta i Terytoriów Północno-Zachodnich w związku z wchodzącą w życie w Kanadzie ustawą zezwalającą na eutanazję.
Podkreślili oni, że ta praktyka pozostaje nadal "ciężkim grzechem przeciw godności życia ludzkiego" i nie da się jej pogodzić z sakramentem namaszczenia chorych czy często łączącą się z nim spowiedzią. Tylko w przypadku nawrócenia i zmiany decyzji o tzw. "wspomaganym samobójstwie" można otrzymać rozgrzeszenie.
To samo dotyczy pogrzebu kościelnego osób, które zdecydowały się na eutanazję. Kościół dopuszcza wprawdzie chrześcijański pochówek samobójców, ponieważ nie zawsze znane są motywy i okoliczności targnięcia się na własne życie. Tu jednak wiadomo o nich często już wcześniej. Odmowa ostatniej posługi - wyjaśniają biskupi - "nie służy ukaraniu tego człowieka", ale ukazaniu, że jego wybór "pozostaje sprzeczny z wiarą chrześcijańską".
Kanadyjskie prawo C-14, które legalizuje wspomagane medycznie samobójstwo, dotyczy wszystkich pełnoletnich cierpiących na choroby nieuleczalne czy ciężkie, ale niekoniecznie śmiertelne. Niejednoznaczne sformułowania w zapisie ustawy spowodowały sprzeciw wielu kanadyjskich środowisk.
Skomentuj artykuł