Kard. Dziwisz o obecności Boga w codzienności

Kard. Dziwisz o obecności Boga w codzienności
kard. Stanisław Dziwisz (fot. Jan Graczyński / flickr.com)
KAI / wm

- Nie możemy sprowadzić tych świąt do mile przeżytych kilku dni, do rozświetlonych choinek i ulic, do prezentów przekazanych bliskim. To wszystko jest ważne, ale nie najważniejsze - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas mszy noworocznej w Sanktuarium bł. Jana Pawła II w Łagiewnikach. Hierarcha podkreślał, że nie może brakować Boga w naszych codziennych doświadczeniach, w naszych zamiarach i nadziejach.

Podczas homilii kard. Dziwisz mówił, że Boży pokój gości w pierwszym rzędzie w sercu człowieka pojednanego z Bogiem i bliźnimi, panuje w społeczności kierującej się przykazaniem miłości, duchem braterstwa i solidarności. Według niego Boży pokój to obfitość dobra, to głębia wzajemnych międzyludzkich relacji pozwalających żyć w radości, w pogodzie ducha, w realizacji własnego powołania.

DEON.PL POLECA

Nawiązując do papieskiego orędzia na przypadający dzisiaj 45. Światowy Dzień Pokoju, metropolita krakowski przypomniał słowa Benedykta XVI, który podkreśla, jak ważne jest wychowanie młodzieży do sprawiedliwości i pokoju gdyż zapał i skłonność młodych do idealizmu mogą dać światu nową nadzieję.

- Kościół patrzy na młodych z nadzieją, pokłada w nich ufność i zachęca ich, by dążyli do prawdy, by bronili wspólnego dobra, by ich perspektywy były otwarte na świat, a oczy zdolne do widzenia 'rzeczy nowych'", a wychowanie jest najbardziej fascynującą i najtrudniejszą przygodą życia - cytował kardynał.

Według hierarchy człowiekiem pokoju był bł. Jan Paweł II. - Pokój gościł w jego sercu, które oddał bez zastrzeżeń Bogu, dlatego było ono szeroko otwarte dla ludzi, dla wszystkich. Tym sercem ogarniał wszystkie kultury i narody. One były obecne w jego modlitwie i pasterskiej trosce. Do nich kierował ewangeliczne słowa miłości, życia i pokoju. Docierał osobiście do najdalszych zakątków świata (...) - podkreślił kard. Dziwisz.

Według niego dzisiaj papież nadal przemawia, jest obecny w życiu i doświadczeniu Kościoła i milionów chrześcijan oraz ludzi dobrej woli na całym świecie. Zdaniem kard. Dziwisza Jan Paweł II przemawia przez swój grób w Bazylice Watykańskiej, przez świadectwa otrzymanych łask i uzdrowień otrzymanych dzięki jego wstawiennictwu oraz z łagiewnickiego sanktuarium przez znak relikwii swojej krwi. - Jakże wzruszające są świadectwa kultu błogosławionego papieża, związanego także z jego relikwiami. Tu, w tym sanktuarium, z wdzięcznością wspominamy wielki dzień jego beatyfikacji i modlimy się o kanonizację, by prawda o jego świętości została ukazana w jeszcze większym blasku - zaznaczył metropolita.

Podkreślił on również, że Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" będzie miejscem spotkania z myślą i świętością papieża, służyć młodemu pokoleniu. - Do rangi symbolu urasta fakt, że Centrum wyrasta na fundamencie kamieni, które młodzi przynieśli w 2006 roku na spotkanie z Benedyktem XVI. Niech to Centrum i Sanktuarium Jana Pawła II będzie własnością wszystkich Polaków i tych, dla których był on ojcem i przyjacielem - mówił kardynał.

Kard. Dziwisz na zakończenie skierował życzenia noworoczne do Benedykta XVI, któremu życzył sił do dalszego umacniania braci w wierze i świadczył o obecności Boga żywego w naszym świecie. - Kościołowi w naszej Ojczyźnie życzymy odwagi i entuzjazmu w życiu Ewangelią i dzieleniu się nią ze wszystkimi, również z tymi, którzy nie dostrzegają jej piękna i mądrości - mówił hierarcha. Zaś rządzącym naszym krajem życzył światła w podejmowaniu decyzji dla dobra wspólnego. Natomiast rodzinom wytrwałości, by były wspólnotami dobra, miłości i wychowania młodego pokolenia do pokoju i odpowiedzialności za przyszłość naszego świata. Zaś Nadziei oraz bliskiej obecności solidarnych serc i pomocnych dłoni życzył kard. Dziwisz osobom chorym, niepełnosprawnym, starszym i zmagającym się z różnymi problemami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Dziwisz o obecności Boga w codzienności
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.