Karol Sobczyk: Bóg Cię adoptował, aby Twoje życie zmieniało bieg historii
- Tak naprawdę nie chodzi ani o mnie, ani o Ciebie. W naszym życiu nie chodzi o nas. Czy zdajesz sobie sprawę, że Bożym powołaniem dla Ciebie jest to, aby życie osób wkoło Ciebie zostało przemienione? - pytał Karol Sobczyk.
W środę wieczorem odbyła się kolejna "Ewangelizacja na Barce". Kapitanem kolejnego rejsu ewangelizacyjnego po wodach Wisły był Karol Sobczyk, lider krakowskiej wspólnoty "Głos na Pustyni".
Na początku swojej prelekcji zaznaczył, że chciałby, by zebrani popatrzyli na siebie tak, jak patrzy na nich Bóg. - Często nasze życie jest pokiereszowane, na przykład strasznym dzieciństwem czy też tysiącem problemów. Ale Bóg czyni nas swoim przybranym dzieckiem. Adoptuje nas, choć wie, że nie jesteśmy ideałami i wie skąd przychodzimy - mówił.
Od tego trzeba zacząć, abyśmy byli jedno >>
W twoim życiu nie chodzi o ciebie
Prelegent wskazał, że poprzez ofiarowanie Jezusa na krzyżu Bóg zbawia człowieka, a tego, który tę prawdę przyjmuje obdarza nową tożsamością. - Wszystko, co Bóg przygotował Jezusowi, przypadło też w udziale Tobie. Jesteś zbawiony "od czegoś" - grzechu, choroby, śmierci, potępienia. Ale to tylko jedna strona tej samej monety - zaznaczył. Następnie dodał, że wierzący muszą pamiętać, że Bóg zbawia "do czegoś".
- Tak naprawdę nie chodzi ani o mnie, ani o Ciebie. W naszym życiu nie chodzi o nas. Czy zdajesz sobie sprawę, że Bożym powołaniem dla Ciebie jest to, aby życie osób wkoło Ciebie zostało przemienione?
Tu nie chodzi tylko o deklarację wiary, ale o nieustanną potrzebę przemiany, wzrostu i pragnienia dzielenia się Bogiem - głosił. Jak wskazał, ludzie nie są zbawieni, by przeżyć dobrze życie. - Zostałeś zbawiony po to, aby Twoje życie zmieniało bieg historii. Aby Twoje świadectwo przemienionego życia prowokowało innych do tego, aby skorzystać z Bożej oferty.
Płoń pasją dla Jezusa
Aby Twoje życie zmieniło rzeczywistość w całej sferze Twojego wpływu - kontynuował. Przestrzegł przy tym, by nie pojmować tego wyłącznie jako całodobowej służby.
- Po prostu bądź w pełnym wymiarze człowiekiem Jezusa. Płonącym pasją świadkiem Jezusa. Twoja praca, twoja uczelnia, twoja szkoła, twoja rodzina, to jest twoje pole misyjne. Ludzie z tych obszarów potrzebują zobaczyć Chrystusa w twoim życiu. Często jesteś dla nich "jedynym Jezusem", którego znają - podkreślił na zakończenie Sobczyk. Sierpniową "Ewangelizację na Barce" zwieńczyła modlitwa uwielbienia.
Spotkanie zorganizowała Krakowska Żegluga Pasażerska, wspólnota namARKA oraz Fundacja nowohuckie.PL i Radio Pallotti.FM.Aktualna edycja rejsów ewangelizacyjnych odbywa się pod hasłem "Krakowskie Rejsy po wartościach - zachować od zapomnienia" i jest organizowana dzięki dofinansowaniu Województwa Małopolskiego w ramach konkursu ofert z turystyki "Małopolska Gościnna".
*
Na czym polega modlitwa wstawiennicza?
W trakcie modlitwy duchowny albo świecki nakłada na ciebie ręce. Zaczynają się modlić. Po co to robią? Co może się w takim momencie wydarzyć? Jakie jest źródło takiej praktyki w Kościele?
Skomentuj artykuł