Kontrowersyjna decyzja w Irlandii. Księżom oskarżonym o pedofilię odmówi się publicznego pogrzebu
Księża, którzy zmarli będąc oskarżonymi o nadużycia seksualne, nie będą mogli mieć publicznego katolickiego pogrzebu. Taką decyzję powzięła Narodowa Rada Ochrony Dzieci w Kościele Katolickim (NBSCCCI) - organ powołany w Irlandii na rzecz obrony ofiar duchownych-pedofilów.
Rada opublikowała listę wytycznych dla władz Kościoła, w której precyzuje na czym miałyby polegać "ciche pogrzeby" księży, którzy przed śmiercią byli oskarżeni o niedopuszczalne czyny. Jednak już wcześniej kilka diecezji w Irlandii samodzielnie przyjęło nawet bardziej restrykcyjne prawa.
Pogrzeby mają odbywać się w kaplicach prywatnych, nie zostanie opublikowany żaden nekrolog, zaś do zmarłego będzie się zwracać imieniem sprzed wejścia w stan kapłański. Zmarłemu odmówi się także pochowania w sutannie. Msza nie będzie koncelebrowana, zaś księża, którzy pojawią się na pogrzebie, powinni być ubrani "po cywilnemu".
"Kościół pierwszy powinien rozliczyć się z pedofilii" >>
Niektórzy irlandzcy księża, którzy są zrzeszeni w ACP (Stowarzyszenie Księży Katolickich), będącym nieformalnym ciałem doradczym, są zbulwersowani tą decyzją. Ich zdaniem decyzja Rady jest zbyt radykalna i uderza w księży, którym nie udowodniono winy, a także ich bliskich zmarłych.
"Sam znam księdza, który od 40 lat mierzy się z niesłusznymi oskarżeniami" - mówi ks. Tim Hazelwood, który 10 lat temu również był fałszywie oskarżony. W 2016 roku osoba, która go oskarżyła, przyznała się do kłamstwa.
Czy za pedofilię w Kościele odpowiedzialni są księża-homoseksualiści? [WYJAŚNIAMY] >>
"Nawet członkowie gangów czy skazani mordercy mogą liczyć na katolicki pogrzeb, ale nie dotyczy to niektórych księży, których w Irlandii traktuje się jak trędowatych" - dodaje pytany przez "Belfast Telegraph".
Skomentuj artykuł