Kościół w stadium kryzysowej reorganizacji
Tak kard. André Vingt-Trois opisuje rozpoczętą właśnie wizytę ad limina Apostolorum francuskiego episkopatu, którego jest przewodniczącym. Dziś Benedykt XVI przyjął pierwszych sześciu biskupów z północnego zachodu Francji.
Jak zauważa kard. Vingt-Trois, statystyki, które biskupi przedstawią w Rzymie, nie dają najlepszego świadectwa o tym Kościele. Słabną bowiem praktyki religijne, spada liczba wiernych i kapłanów. Istnieją też jednak pozytywne zjawiska, których statystyki nie oddają. Tytułem przykładu hierarcha wskazuje na wiernych świeckich, którzy odważnie przeżywają swą wiarę w niesprzyjającym zsekularyzowanym środowisku. Pozytywnym elementem jest też odrodzenie duszpasterstwa młodzieży i stała troska o nowe powołania - mówi kard. Vingt-Trois.
"Kryzys powołań to zjawisko, które trwa w naszym Kościele od dawna - wyjaśnił przewodniczący francuskiego episkopatu w wywiadzie dla Radia Watykańskiego. - Tym niemniej wciąż na nowo staramy się proponować młodym drogę kapłaństwa. Ale w związku z długotrwałym kryzysem powołań musimy też reorganizować sieć parafii. Aktualnie struktura ta odpowiada dawnym czasom, kiedy życie ludzi koncentrowało się wokół kościoła. Dzisiaj tak już nie jest. Musimy więc zastępować tradycyjne parafie centrami życia duchowego, które będą dla współczesnego człowieka bardziej atrakcyjne. Kościół jest też obecny na polu społecznym. Prowadzimy stały dialog z władzami politycznymi. Przede wszystkim jednak staramy się pobudzać wiernych świeckich, aby brali odpowiedzialność za życie publiczne. Również tam trzeba dawać świadectwo Ewangelii. W tym celu staramy się umacniać i precyzować poglądy naszych wiernych, aby mogli wnosić przesłanie Chrystusa w aktualną sytuację".
Skomentuj artykuł