Ksiądz, który przeszedł koronawirusa: ta choroba to nie jest "fake news"

Ksiądz, który przeszedł koronawirusa: ta choroba to nie jest "fake news"
Fot. Depositphotos / Gość Niedzielny / Facebook
Gość Niedzielny / pk

"Wiele osób wokół mnie wcześniej tak właśnie mówiło. Sam rzeczywiście nie znałem nikogo chorego. Teraz już znam" - żartuje kapłan.

Jak informuje "Gość Niedzielny", ksiądz Emil Mazur nie wie, jak się zaraził. Razem z nim do szpitala trafiło osiem sióstr zakonnych. Kapłan, w porównaniu do nich, przeszedł infekcję łagodnie. Objawy, które mu towarzyszyły to: kaszel, ból głowy i mięśni oraz gorączka.

Opublikowany przez Gość Niedzielny Poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Jak wspomina kapłan na łamach "GN", był on leczony lekami na malarię i HIV. "To było trudne doświadczenie, ale dzięki temu w miarę szybko stanąłem na nogi. Wiem, że siostry, które też już wyszły ze szpitala miały podawane osocze, dlatego też mamy zamiar także to osocze oddać. Ja jestem umówiony na wrzesień. To właśnie dzięki osoczu ozdrowieńców siostrom udało się pokonać najtrudniejszy stan" - mówi ks. Emil, cytowany przez "GN".

DEON.PL POLECA

Duchowny przestrzega, że koronawirus to nie przelewki. "Nie, ta choroba to nie jest «fake news». Mimo że wiele osób wokół mnie wcześniej tak właśnie mówiło. Sam rzeczywiście nie znałem  nikogo chorego. Teraz już znam" - żartuje kapłan.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Krzysztof Grzywocz

Czy duchowość może szkodzić?
Gdzie zaczyna się opętanie, a gdzie choroba?
Czy myśli bluźniercze podsyłają nam demony?
Czym różni się zwykły smutek od depresji?

Ksiądz Krzysztof Grzywocz był niewątpliwie jednym z najbardziej...

Skomentuj artykuł

Ksiądz, który przeszedł koronawirusa: ta choroba to nie jest "fake news"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.