Ksiądz zmarł podczas mszy. Za życia powtarzał, że chce odejść, trzymając w dłoniach Ciało Chrystusa

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda, znany jako "ojciec Cheluz", zmarł w wieku 62 lat podczas sprawowania Mszy Świętej w Durango. Kapłan, który wielokrotnie mówił, że chciałby odejść trzymając w dłoniach Ciało Chrystusa, umarł dokładnie w taki sposób - chwilę po udzieleniu Komunii Świętej.

• 62-letni ojciec José de Luz Rosales Castañeda zmarł na zawał serca w trakcie Eucharystii.
• Tuż przed śmiercią udzielał Komunii i puryfikował kielich liturgiczny.
• Duchowny był proboszczem parafii Jezusa z Nazaretu w Lerdo i znany był z głębokiego nabożeństwa do Eucharystii.
• Bliscy wspominają, że marzył, by umrzeć trzymając w dłoniach Ciało Chrystusa - co w niezwykły sposób się spełniło.

Jak informuje portal ACI Prensa, ojciec José de Luz Rosales Castañeda, znany wiernym jako "ojciec Cheluz", zmarł nagle podczas sprawowania Mszy Świętej w Durango w Meksyku. 62-letni kapłan, który tuż przed śmiercią udzielał Komunii Świętej i dokonywał puryfikacji kielicha, odszedł wskutek zawału serca - poinformowała diecezja Gómez Palacio.

Duchowny był proboszczem parafii Jezusa z Nazaretu w gminie Lerdo i od 1990 roku pełnił posługę kapłańską. Wierni zapamiętali go jako pokornego i oddanego Eucharystii duszpasterza - czytamy na portalu ACI Prensa.

Zmarły ksiądz wielokrotnie powtarzał pragnienie, by ostatnie chwile życia przeżyć, trzymając w dłoniach Ciało Chrystusa

Bliscy współpracownicy i wierni podkreślają, że życie i posługa ojca José de Luz Rosalesa Castañedy były nierozerwalnie związane z Eucharystią. Rafael de la Rosa Hernández, katecheta i nadzwyczajny szafarz Komunii Świętej, wspomina duchownego jako kapłana skromnego, prostego i całkowicie oddanego swojej misji - czytamy na ACI Prensa.

Hernández przypominał, że ojciec Cheluz zachęcał wiernych, aby po każdej Mszy Świętej trwali na adoracji Najświętszego Sakramentu, nawet przez pół godziny. Podobne świadectwo złożył ojciec Luis Armando Carlos Alfaro, sekretarz diecezjalnego biura komunikacji, podkreślając, że kapłan wielokrotnie powtarzał pragnienie, by ostatnie chwile życia przeżyć, trzymając w dłoniach Ciało Chrystusa. "I tak właśnie się stało" - zaznaczył, nazywając jego odejście wydarzeniem o głębokim duchowym znaczeniu.

Źródło: ACI Prensa / red