"Kto doznał miłosierdzia, pragnie się nim dzielić"

"Kto doznał miłosierdzia, pragnie się nim dzielić"
(fot. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia / youtube.com)
KAI / pk

Miłosierdzie Boże jest obecne nawet wtedy, gdy człowiek traci nadzieję, machnie ręką, gdy się coś nie udało - przekonywał bp Roman Pindel, który 7 lutego przewodniczył Mszy św. inaugurującej wizytę Znaków Miłosierdzia w beskidzkiej parafii w Targanicach.

Peregrynujące po diecezji bielsko-żywieckiej znaki - obraz Jezusa Miłosiernego i towarzyszące mu relikwie świętych Faustyny i Jana Pawła II - zagościły w targanickiej parafii pw. Nawiedzenia NMP u podnóża Beskidu Małego.

DEON.PL POLECA

Bp Pindel w homilii zawrócił uwagę, że niedzielny fragment Ewangelii Łukaszowej o wypłynięciu uczniów Jezusa na głębię i zarzuceniu sieci przybliża jeden ze sposobów, w jaki Bóg okazuje swoje miłosierdzie. Zaznaczył, że na tym przykładzie widać jak człowiek, który doznał miłosierdzia, przemienia się, stając się innym człowiekiem, gotowym słuchać Boga i głosić miłosierdzie innym.

Zdaniem biskupa, to właśnie Piotrowi - świadkowi nauczania Jezusa - po tym, kiedy wcześniej nie udało mu się złowić żadnych ryb, okazane jest miłosierdzie. - Chciał mu Chrystus okazać swą łaskę, pomoc. W ten sposób przekonał Szymona rybaka do tego, że jest miłosierdzie Boga nawet wtedy, gdy człowiek traci nadzieję, machnie ręką, gdy się coś nie udało - powiedział biskup.

Kaznodzieja zauważył, że niespodziewana sugestia Jezusa skierowana do Szymona, by wypłynął na głębię i zarzucił sieć, prowadzi do obrazu, gdy zmęczeni całonocnymi i bezskutecznymi wysiłkami rybacy, mogą w pełni zobaczyć i docenić niezwykłość połowu na głębi.

- Wtedy Szymon będzie mógł zobaczyć jak dobry jest Ten, który wszedł do jego łodzi, nauczał o królestwie, mówił o miłosiernym Ojcu, który jest w niebie - dodał. Wskazał, że Szymon, obdarowany niespodziewanie łaską, odnosi tę sytuację nie tylko do dobrego Boga, ale też i do siebie, konstatując, że nie zasługuje na to, co go spotyka. - Tak właśnie reaguje Piotr, który widzi za tym niezwykłym połowem łaskę, wybranie, miłosierdzie Boga przez Jezusa - zaznaczył.

Ordynariusz podkreślił, że podobnie jak w przypadku Szymona Bóg nie zostawia człowieka w przekonaniu swej grzeszności, w poczuciu własnej niegodności. Natomiast, tak jak Piotra, wybiera go do głoszenia miłosierdzia i przychodzenia z pomocą tym, którzy są bezradni, osamotnieni, poranieni czy grzeszni. - Może dlatego Jezus wybiera Piotra w tym momencie na apostoła bardzo świeżo po tym jak doznał miłosierdzia, by właśnie miłosierdzie głosił gdziekolwiek pójdzie - zauważył duchowny w nawiązaniu do ewangelicznych słowo Jezusa: "Nie bój się. Odtąd ludzi będziesz łowił".

Biskup przypomniał, że Piotr i inni poszli za Jezusem, by głosić Dobra Nowinę o zbawieniu, zostawiwszy wszystko. Zwrócił uwagę na dalsze losy, gdy Piotr nawet w najtrudniejszych sytuacjach, gdy zaprze się Pana, wciąż będzie wierzył w miłosierdzie Boga, wciąż będzie chciał się dzielić z innymi własnym doświadczeniem doznanego miłosierdzia w życiu.

Biskup zachęcił wiernych, by dobrze wykorzystać peregrynację Znaków Miłosierdzia - czas łaski, modlitwy i prośby. - Czas abyśmy wypraszali łaskę miłosierdzia dla bliskich, ale też dla tych, którzy może nie przyjdą do kościoła ani dziś ani jutro, a bardzo potrzebują, by ktoś zapukał do ich serca, by mogli uwierzyć. Bo Bóg daje im szansę, chce, by zmienili swoje życie - wezwał.

W Eucharystii uczestniczyli licznie parafianie w tym przedstawiciele organizacji i instytucji z pocztami sztandarowymi, gospodynie w strojach ludowych. Po Mszy rozpoczęło się czuwanie przy Znakach Miłosierdzia Bożego.

W diecezji bielsko-żywieckiej trwa peregrynacja obrazu Jezusa miłosiernego oraz relikwii św. Faustyny Kowalskiej i św. Jana Pawła II. Rozpoczęła się ona 20 września ub. roku. i potrwa do 19 czerwca br.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Kto doznał miłosierdzia, pragnie się nim dzielić"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.